Poniedziałkowe spotkanie grupy B to pojedynek Słowacji z Anglią. Mecz ten będzie decydował o końcowej kolejności w tabeli i rozstawieniach w kolejnej fazie. Anglicy są już pewni awansu i jak przeczytałem na jednej z angielskich stron w ich składzie dojdzie do licznych przetasowań. Roy Hodgson ma wymienić 5-6 graczy, aby dać im odpocząć na następny mecz. Słowacja ma w tym momencie 3 punkty i remis wystarcza tej ekipie w zupełności do potwierdzenia awansu. Ja w tym meczu upatruje underu bramkowego, gdyż jak widzimy na tych mistrzostwach zawodnicy nas nie rozpieszczają, a bramek jest jak na lekarstwo. Mecze wchodzą już w fazę, że przy po porażce można się pożegnać z turniejem, więc nastawienie na głęboką defensywę i grę z kontry będzie teraz przewodnią myślą zawodników jak i trenerów wielu reprezentacji. Anglicy w meczu z Walią wrócili z dalej podróży jednak ich gra w ofensywie pozostawia wiele do życzenia. Słowacja w drugim spotkaniu z Rosją przeprowadziła natomiast 3-4 akcję, a zakończyła je 2 golami.