Dziś o godzinie 21:15 na Estadio Jose Alvalade odbędzie się spotkanie kończące 11 kolejkę ZON Sagres pomiędzy Sportingiem a Benficą, czyli derby Lizbony. Oczywiście bardzo ważne spotkanie dla obu zespołów, w którym faworytem jest oczywiście Benfica, przed tą kolejką lider ligowej tabeli. Sporting rozczarowuje kolejny sezon, od dawna nie potrafią nawiązać walki w ligowej tabeli z zespołami Porto czy właśnie dzisiejszego rywala, to już czwarty słaby sezon w którym Sporting spisuje się poniżej oczekiwań i nie walczy o mistrzostwo Portugalii, mało tego nie potrafi nawet zająć miejsca gwarantującego start w kwalifikacjach ligi mistrzów. Ten sezon jest równie słaby, miejsce w środku tabeli, ogromna strata już do dwóch czołowych zespołów, do tego odpadnięcie z ligi europejskiej i pucharu Portugalii w bardzo mizernym stylu, wszystko to powoduje frustrację kibiców tego klubu, którzy nie są zadowoleni z postawy zawodników oraz z rządzenie prezydenta swojego klubu. O formie tego zespołu świetnie świadczy fakt że wygrali tylko 4 z 19 spotkań tego sezonu, wiadomo jest jeszcze szansa powalczyć o trzecie miejsce w ligowej tabeli, czyli start w kwalifikacjach ligi mistrzów, ale brakowi formy, temu że zespół jest słaby nie da się zaprzeczyć i ciężko im będzie wywalczyć choćby punkt w dzisiejszym spotkaniu derbowym z Benficą, zespołem który radzi sobie bardzo dobrze, w lidze na 10 spotkań 8 zwycięstw i 2 remisy, walka o mistrzostwo z Porto zapowiada się bardzo ciekawie. Nie powiodło się im w lidze mistrzów, na wiosnę zagrają tylko w lidze europejskiej choć mało brakowało a zagrali by dalej w najbardziej prestiżowych rozgrywkach jednak pomimo sporej ilości świetnych okazji nie udało im się pokonać Barcelony (w rezerwowym składzie) na Camp Nou. Jednak widać że jest to zespół poukładany, potrafiący stwarzać sobie sytuacje bramkowe, wygrali sześć spotkań z rzędu w lidze i dziś w derbach powinni pokazać swoją wyższość nad Sportingiem. W zespole gospodarzy zagrać nie mogą: Schaars, André Martins, Jeffren, Adrien Silva i Carriço, natomiast w zespole gości: Pablo Aimar, Carlos Martins, Luisão i Enzo Perez.