Rusza kolejna faza Ligi Europejskiej,na początek postanowiłem wybrać spotkanie pomiędzy Sportingiem Lizbona a Manchesterem City, faworytem owego spotkania jest zdecydowanie drużyna z Anglii. Grę Sportingu mogliśmy obserwować w dwu meczu z Legia Warszawa, Portugalczycy nie pokazali nic specjalnego, sporo gry na tzw aferę oraz dużo błędów w obronie. Lizbończycy w lidze przegrali 1-0 z 13 drużyna Vitori Setubal, a wcześniej odnieśli dwa skromne zwycięstwa odpowiednio z Rio Ave i Pacos de Ferreria. W drużynie gospodarzy nie zobaczymy Vana Wolfswinkela oraz Onyewu. Drużynę Roberta Manciniego nie trzeba reklamować, Anglicy maja w swoich szeregach kilka gwiazd,którzy jak tylko potraktują dzisiejsze spotkanie bardzo poważnie to powinni schodzić z boiska z dobrą zaliczką na spotkanie rewanżowe. W City nie wystąpi natomiast Toure oraz Richards. Myślę,że City przeniosą formę z angielskich boisk gdzie wygrywają prawie wszystko, i pokonają pewnie zespół Sportingu Lizbony.