Długo wyczekiwałem żeby napisać analizę, bo czekałem na składy. Trener Moskal jednak zrobił tak jak wszyscy tego oczekiwali. Mamy Meliksona, który jest w wyśmienitej formie i Gargułe. Do tego za Małeckiego, który został wyrzucony z pierwszej drużyny zagra Iliev. Skład prezentuje się tak w całej okazałości:Pareiko - Jovanović, Jaliens, Chavez, Diaz - Nunez, Wilk, Iliev, Garguła, Melikson - Genkov. Czyli na papierze wygląda to całkiem nieźle. Wisła w pierwszym meczu przez długi czas grała w 10 i jeszcze cały czas kontrolowała przebieg meczu. Spokojnie mogli to spotkanie wygrać. Przypomnijmy, że Liege swoją bramkę strzeliło z karnego i nie pokazało dokładnie nic w tym spotkaniu. Byli słabi, ospali i jeszcze raz słabi. Wisła ich zdominowała nawet w 10 albo i 9 bo Małecki grał na szkodę Wisły. Dzisiaj go nie będzie i bardzo dobrze. W lidze co prawda Wisła tylko zremisowała z Zagłębiem 2-2, ale liga w tym wypadku nie ma nic wspólnego z pucharami. Wisłę pojechało wspierać 1600 kibiców z Karkowa i miejmy nadzieję, że przebiją się przez belgisjki kocioł. Wiła jest lepsza i to Wisła zagra dalej!