W ostatniej już rundzie eliminacji Ligi Mistrzów mistrz Rumunii Steaua Bukareszt zmierzy się z Legią Warszawa. Gospodarze, po zeszłorocznym sukcesie i awansie do półfinału Ligi Europy, mają apetyty na zdobycie czegoś w LM. Drużyna Polaka Łukasza Szukały w lidze zdecydowanie odjechała rywalom, zdobywając mistrzostwo. W poprzedniej rundzie kwalifikacji pewnie pokonała macedoński Vardar Skopje 3:0 i 2:1. Mistrzowie Polski wyeliminowali New Saints FC oraz po wielkich problemach Molde. Po bardzo kiepskim meczu bardzo szczęśliwie zremisowali 1:1, mimo że po samej pierwszej połowie mogło być nawet 3:0 dla mistrzów Norwegii. Nie chcę teraz mówić, że Legii pomógł sędzia albo coś w tym stylu, ale na pewno ekipa Jana Urbana musi mówić o wielkim szczęściu. Po niezbyt dobrym drugim meczu udało się zremisować 0:0 i awansować do dalszej rundy. W rozgrywkach ligowych możemy coś powiedzieć tylko o Legii, bowiem rozgrywki w Rumunii zaczynają się w ten weekend. Drużyna z Łazienkowskiej zajmuje 2 miejsce w lidze z dorobkiem 9 pkt po trzech łatwych zwycięstwach i przegranej z Ruchem Chorzów 2:1. Wiadomo, że Steaua Bukareszt nie zwykła marnować tylu sytuacji co Molde. Jeśli Legia znów zagra tak słabą I połówkę jak z New Saints i z Molde to jest niemal pewne, że w pierwszym meczu tych drużyn zwyciężą gospodarze. W jakim rozmiarze, czy będzie to decydujące o losach dwumeczu ? Oby nie, ponieważ nadzieje z występem polskiego klubu w LM znów będziemy musieli odłożyć... Jednak rozum podpowiada mi Steaua i mój typ jest również taki.