W 21 kolejce szkockiej Premier League dość ciekawie zapowiada się mecz St. Johnstone z Inverness. Pierwsze spotkanie tego sezonu zakończyło się remisem 1:1. W poprzednim sezonie St. Johnstone wygrał u siebie 2:0 i zremisował 0:0, a na wyjeżdzie zwyciężył 1:0. Gospodarze z 26 punktami plasują się na 7 lokacie. Ostatnie spotkania nie napawają optymizmem. W lidze nie wygrali już od 5 meczów zdobywając tylko 3 punkty. W ostatniej kolejce zremisowali z United w Dundee 1:1. Wcześniej przegrali 0:2 w Aberdeen, zremisowali 2:2 z Herats i 1:1 w St. Mirren. Do tego na własnym terenie są jedną z najsłabiej grających ekip w lidze, gdzie w 9 meczach zdobyli tylko 12 punktów (3 zwycięstwa, 3 remisy i 3 porażki), a do tego nie wygrali już od 4 meczów, ostatni raz pokonujac 2:1 Kilmarnock ponad dwa miesiące temu. Goście to niespodziewany wicelider. Inverness na koncie ma 33 punkty i do Celtiku traci 7 oczek, ale dla nich najważniejsza będzie walka o utrzymanie pozycji wicelidera, co pozwoli na walkę o Ligę Mistrzów. W ostatniej kolejce Inverness zremisowało 2:2 z St. Mirren. Wcześniej rozbili 4:1 Dundee FC, zremisowali 4:4 w Dundee z United, i pokonali Hibs 3:0. Dziś więc będą chcieli podtrzymać serię 6 meczów w lidze bez porażki (4 zwycięstwa i 2 remisy). Do tego na wyjazdach wiedzie się im bardzo dobrze. W 9 wyjazdowych meczach zdobyli 16 punktów (4 zwycięstwa, 4 remisy i porażka), i potrafili wygrać nawet z Celtikiem (1:0). Spodziewam się wyrónanego spotkania o którego wyniku może zdecydować jeden błą. Moim zdaniem obie drużyny podzielą się punktami i dość prawdopodobne, że mecz zakończy się wynikiem 0:0. Typuję więc remis.