Już w środę kolejna kolejka Premier League. Jak na razie Manchester oddalił się po ostatnich meczach od obrony tytułu mistrza Anglii. Cztery ostatnie mecze to zaledwie trzy zdobyte punkty (trzy remisy i porażka) i do tego odpadnięcie z Puchar Anglii po kompromitacji z Middlesbrough. Decyduję się postawić na przekór ostatnim wynik z jednego prostego powodu, z PNA wraca Yaya Toure. Słaba dyspozycja jest spowodowana właśnie brakiem Iworyjczyka i co do tego nie mam wątpliwości. Jest to genialny piłkarz który jest sercem i mózgiem tego zespołu i widać wyraźnie że jego brak powoduję to że City gra znacznie słabiej, nie ma kto dowodzić tym zespołem. Dodatkowo w tym meczu będzie mógł zadebiutować najnowszy nabytek City czyli Wilfred Bony który również grał na PNA. Jeśli chodzi o resztę personalnych kwestii to w City wszyscy będą mogli zagrać, żadnych kontuzji czy wykluczeń nie ma. Za to w Stoke jest naprawdę źle. W tym meczu nie zagra Shawcross (kapitan), Walters (najlepszy strzelec) czyli dwaj najważniejsi zawodnicy tego zespołu, do tego kontuzjowany jest trzeci strzelec czyli Krkic, nie zagrają również Pieters i Odemwingie. Jak już pisałem z formą City nie jest zbyt dobrze ale patrząc tylko na to jak ten zespół gra na wyjazdach to pod tym względem są najlepszą ekipą Premier League a Stoke pod względem meczy u siebie zajmuję dopiero dwunastą lokatę. Jeśli chodzi o samą tabele i cele na ten sezon to wiadomo że City walczy o mistrzostwo Anglii (obecnie drugie miejsce) a Stoke o górną część tabeli (obecnie dziesiąte miejsce). Tak naprawdę ekipa Stoke prawie na pewno nie spadnie ligi a jeśli chodzi o zajęcie miejsca premiowanego w europejskich pucharach to też tutaj są nikłe szanse ale jest jedna szansa dla ekipy The Potters a mianowicie Puchar Anglii gdzie odpadły już choćby właśnie Manchester City czy Chelsea a kolejnym rywalem jest tutaj Blackburn więc z dotarciem do 1/4 finału nie będzie raczej problemu i myślę że to właśnie na tym skupią się piłkarze Marka Hughesa bo mecz z Blackburn odbędzie się już trzy dni po tym meczu. Jeśli chodzi o ekipę City to dla nich jest to możliwe że być albo nie być w tym sezonie. Zostało już tylko czternaście kolejek a strata to świetnie dysponowanej Chelsea to siedem punktów także każde potknięcie może oznaczać koniec marzeń o mistrzostwie Anglii także mobilizacji na pewno nie braknie, odpadli z Puchar Anglii, w LM grają z Barca także myślę że zwycięstwo w Premier League za niedługo może być jedyną szansą na to żeby uratować sezon. Podsumowując, Manchester kadrowo jest o wiele lepszy, ma w swoim składzie pełno gwiazd a ich największa wraca na ten mecz do składu także myślę że to będzie ciężki mecz ale wygrany przez City bo u nich nie wygląda to źle ale na boisku bez Yaya Toure to się po prostu nie układa a że Iworyjczyk wraca to o wynik jestem spokojny.