W ramach 7. kolejki angielskiej Premier League, Swansea zmierzy się przy własnej publiczności z Newcastle United. Dla gospodarzy będzie to dobra okazja aby się przełamać i odnieść zwycięstwo po dwóch przegranych z rzędu, z Chelsea (4:2) i Southampton (0:1). Swansea bardzo dobrze rozpoczęła sezon od wygranej na wyjeździe z Manchesterem United i dzięki temu do kolejnych meczy mogli przystępować z nadzieją na ugranie w tym sezonie miejsca dającego grę przynajmniej w kwalifikacjach do Ligi Europejskiej. To jest celem minimum tej drużyny, a że potrafią namieszać pokazali już dwa lata temu, kiedy to zakwalifikowali się właśnie do LE. Tam odpadli dopiero w 1/16 z Napoli. Obecny sezon to nowe nadzieje dla tej drużyny i aby się utrzymać na wysokim, piątym miejscu i utrzymać dystans do lidera muszą pokonać będące w głębokim kryzysie Newcastle. ''Sroki'' w tej chwili plasują się na 19. miejscu w tabeli mając zdobyte tylko 3 pkt. Jak sam mówi trener Alan Pardew, temu zespołowi ewidentnie brakuje gwiazd, jednocześnie inne jego wypowiedzi można zinterpretować że nie ma żadnej recepty na obranie właściwej drogi. Moim zdaniem piłkarze z Newcastle mają nikłe szanse na ugranie chociażby punktu, bowiem Swansea grająca w swojej twierdzy jest bardzo silna i na dodatek zwycięstwo jest im bardzo potrzebne.