Szwajcarzy są wyraźnym faworytem tego spotkania i możemy stwierdzić, że to oni na pewno sięgną w tym spotkaniu po 3 pkt. Piłkarze Vladimira Petkovicia niewiele potrzebują, by awansować na Euro 2016. Do końca rozstrzygnięć w grupie E pozostały 2 kolejki, a Helweci mają 3 pkt przewagi nad trzecią Słowenią. Szwajcarzy mają mocny zespół z takimi piłkarzami jak Rodriguez, Xhaka, Inler czy Behrami, o kontuzjowanym Shaqirim nie wspominając. Gospodarze w 8 spotkaniach zwyciężyli 5-krotnie i 3 razy schodząc z boiska pokonani. Strzelili 16 bramek, tracąc 8. Na własnym stadionie wygrali 3 spotkania, przegrywając tylko raz, z Anglikami 2:0. W tych 4 spotkaniach strzelili 10 bramek, tracąc tylko 4. Ich dzisiejszy rywal nie prezentuje żadnego poziomu, jest to drugi, poza Gibraltarem najsłabszy zespół w Europie. Wśród gości najbardziej znaną twarzą jest Andy Selva, który od wielu lat jest w tym zespole i ma na swoim koncie najwięcej zdobytych bramek dla San Marino. Goście zajmują ostatnie miejsce w grupie z 1 pkt po zremisowanym meczu z Estonią. Strzelili 1 bramkę i stracili 27. W ubiegłorocznym spotkaniu Szwajcaria pokonała na wyjeździe San Marino 4:0, a biorąc pod uwagę, że to Szwajcarzy są gospodarzem, liczę na grad bramek