Dzisiaj walkę o Ligę mistrzów zainauguruje Legia Warszawa.Mistrzowie polski w drugiej rundzie zmierzą się z walijskim The New Saints. Trzeba przyznać,że Legia trafiła na jednego ze słabszych rywali w tej rundzie.Walijczycy to zespół półamatorski,który co roku jest praktycznie chłopcem do bicia.W poprzednim sezonie Walijczycy przegrali z Helsingborgiem w dwumeczu 0:3,choć na własnym obiekcie zdołali zremisować 0:0.W poprzednich latach TNS zdołało tylko wygrywać z Cliftonville czy Bohemiansem,ale to też są drużyny półamatorskie. Dyspozycja Walijczyków też jest zagadką.TNS grało mecze kontrolne z bardzo słabymi drużynami także ciężko ocenić ich dyspozycję.Walijczycy wygrali z Cliftonville,a także zremisowali z Buckley.Natomiast powodem do niepokoju może być porażka 2:5 z market Drayton,czyli drużyną występującą na 8 stopniu rozgrywek w Anglii. Legia z pewnością jest drużyną znacznie mocniejszą.W przerwie letniej odeszło kilku piłkarzy.Z klubem pożegnali się Żewłakow,Choto,Ljuboja oraz jędzrejczyk.W ich miejsce przybyli Helio Pinto,Dossa Junior,Łukasz Broź,Henirk Ojamaa oraz Raphael Augusto. W sparingach Legia prezentowała się nieźle.Porażką zakończył się tylko mecz ze Spartą Praga.Natomiast "Legioniści" remisowali z Ried oraz Ziliną.Wygrali także dwa mecze Deyna Cup,z Partizanem oraz Fluminese. Na pewno problemem przed dzisiejszym meczem może być defensywa.Kontuzjowany jest Suler,a za kartki pauzować musi Jodłowiec.W tej sytuacji na środku obrony powinien zagrać Rzeźniczak.Kontuzjowany jest także Łukasik. Co prawda to dopiero pierwszy mecz,ale Legia musi takie spotkania wygrywać jeśli myśli o Lidze Mistrzów.Nawet kłopoty z kontuzjami nie powinny być tu problemem.W końcu Legia ma dużo większy potencjał.Również na trybunach powinno być kilka tysięcy Polaków,także to też może korzystnie wpłynąć na wynik tego spotkania.Ja pobieram zwycięstwo Legii z handicapem.Sądzę,że drużyna Urbana ma wystarczająco umiejętności,aby doprawić amatorów.