Udinese obok Juventusu Turyn ma najwięcej punktów po czterech kolejkach sezonu 2011/2012. Wiele wskazuje na to, że na konto współ-lidera zostanie podreperowane już w niedzielę po końcowym gwizdku arbitra spotkania z Bologną. Francesco Guidolin podjął w czwartek odważną decyzję o wystawieniu w składzie na mecz z Celticem dublerów i swojego posunięcia nie żałował po meczu - udało się ugrać na boisku w Szkocji remis najmniejszym nakładem sił, a kluczowi zawodnicy gotowi są na mecz z Bologną. Teraz trener na pewno nie będzie nikogo oszczędzał zwłaszcza, że przed nami trwająca 10 dni przerwa reprezentacyjna. Najbliższe spotkanie Udinese rozegra dopiero za dwa tygodnie, tak więc na boisku pojawią się wszystkie asy Guidolina, w tym superstrzelec Antonio Di Natale. Doświadczony napastnik nie najlepiej wspomina mecze z Bologną w zeszłym sezonie, kiedy jego Udinese u siebie tylko zremisowało, a na wyjeździe, kiedy on sam strzelił jedną bramkę, przegrało 1:2. Po czterech kolejkach Udinese zajmuje wysoką drugą lokatę z dorobkiem ośmiu punktów i w tym sezonie znów będzie groźnym rywalem dla potentatów takich jak Milan, Inter czy Juventus. Walka o utrzymanie czeka Bolognę, która na chwilę obecną zajmuje przedostatnie miejsce i moim zdaniem, w niedzielę dozna czwartej porażki.