Spotkanie Ukrainy z Polską to mecz ekip, która jedna z nich jest już spakowana i gotowa do powrotu do domu po drugim meczu i zespołu, który ma już zapewniony awans do fazy pucharowej. W naszej kadrze dojdzie zapewne do wielu roszad, wystarczy przypomnieć, że 5 graczy jest zagrożonych pauzą gdy otrzyma dziś żółtą kartkę. Polacy wyjdą w mocno eksperymentalnym składem i nie liczyłbym na grad goli z naszej strony. Zachowujemy szansę na pierwsze miejsce w grupie jednak musimy w takim przypadku pokonać wysoko naszych sąsiadów. Takie spotkania jak to dzisiejsze w większości kończą się niskim zwycięstwem ekip, która ciągle jest w turnieju i jest już w drodze do domu. Ukraińcy stylem gry i postawą w drugim meczu przypominają Rosjan, którzy pokazali na tym turnieju dramatyczny futbol. Nie sądzę, że dziś Ukraina wyjdzie w pełni zmobilizowana w meczu o tzw pietruszkę. Polacy też nie będą szli na maksa, bo najważniejszy mecz dla naszych chlopaków przyjdzie dopiero w sobotę.