Jako ostatni na tegorocznych Mistrzostwach Europy zagrają reprezentacje Ukrainy i Szwecji. Współgospodarz mistrzostw Ukraina nie jest zbyt przekonana do sukcesu swojej reprezentacji na Euro, nie dość, że trafili do ciężkiej grupy to jeszcze mecze kontrolne tuż przed Euro nie wypadły najlepiej. Owszem wygrali 4-0 z Estonią ale następnie przegrali 2-3 z Austrią i 0-2 z Turcją. Spory problem ekipa Ukrainy miała (i ma) z obsadą bramkarza, wiadomo było już od dłuższego czasu, że nie zagra Ołeksander Rybka z Szachtara Donieck (dyskwalifikacja) następnie kontuzji doznał Andrij Dykań ze Spartaka Moskwa a tuż przed turniejem pierwszy bramkarz w ekipie Ołeha Błochina Ołeksander Szowkowski. Aby tego wszystkiego było mało w Ukraińskiej kadrze brakuje jednego z bardziej wartościowych zawodników jakim jest Dmytro Czyhryński grający na pozycji środkowego obrońcy. Problemy mają jednak też Szwedzi, jeszcze na lutowym zgrupowaniu wypadł z kadry Daniel Majstorović, obrońca Celticu Glasgow, który wraz z Olofem Mellbergiem mieli tworzyć duet środkowych obrońców. Obecnie duet Mellberg z Jonasem Olssonem nie jest tak zgrany jak poprzedni i może być słabszym punktem reprezentacji "Trzech Koron". Podobnie zresztą jak bramkarz Andreas Isaksson, który jak wiemy przegrał rywalizację w klubie PSV Eindhoven z Przemkiem Tytoniem a w dodatku był ostatnio kontuzjowany i do gry wrócił dopiero 24 maja. Wspomniałem już o kłopotach defensywnych obu ekip ale też trzeba pochwalić obie ekipy jeśli chodzi o ofensywę. Szwedzi wiadomo wszystko jest uzależnione od Zlatana Ibrahimovicia ale też w tej kadrze są inni ciekawi zawodnicy, którzy potrafią zdobywać bramki jak Johan Elmander, Markus Rosenberg, Ola Toivonen, Sebastian Larsson, Kim Kallstrom, Rasmus Elm czy Emir Bajrami. Druga linia i atak wygląda więc u Szwed naprawdę imponująco, zresztą Szwedzi w grupie eliminacyjnej potwierdzili, że potrafią strzelać sporo bramek zdobywając ich, aż 31. W meczach kontrolnych przed Euro Szwedzi wygrali z Islandią 3-2 i Serbią 2-1, pokazując tym samym, że w ofensywie ten zespół wygląda nieźle niestety w obronie są problemy. Co do Ukraińców to jest to drużyna, która będzie zapewne na tych mistrzostwach grała z kontry wykorzystując potencjał swoich skrzydłowych Jewhena Konoplanki i Andrij Jarmełeno, którzy są wiodącymi piłkarzami tej reprezentacji. Nie należy jednak zapominać o napastnikach, których Ukraińcy też mają bardzo dobrych jak Artem Miłewski, Andrij Woronin czy na zmianę Marko Dević i doświadczony Andrij Szewczenko. Patrząc więc na możliwości obu ekip w ofensywie oraz problemy jakie miały te ekipy przed Euro postanowiłem zagrać w tym meczu powyżej 2.5 goli strzelonych.