Dziś na dokończenie 33 kolejki Primera Division Valencia dostaje na pożarcie Granadę. Szanse Granady są w tym spotkaniu chyba jeszcze mniejsze niż obrazują to kursy. Myślę że Valencia może samodzielnie postarać się o pobicie tej linii. Valencia ściga się z Sevillą o 4 miejsce, które daje prawo gry w eliminacjach LM, przed tym spotkaniem traci do Sevilli 1 punkt. Nietoperze dziś w pełnym składzie. Granada ma niewielkie szanse na utrzymanie. Do bezpiecznej strefy traci 6 punktów i fatalnie spisuje się na wyjazdach, gdzie nie wygrała od sierpnia. 2 ostatnie wyjazdy to 1-9 z Realem, co jeszcze można puścić bokiem, ale 0-3 z Almerią odbiera chyba resztki optymizmu największym optymistom. Skoro cienka Almeria strzeliła im 3 bramki, tym bardziej może to zrobić Valencia. W ekipie gości sporo absencji, nie wymieniając wszystkich, podaję te najważniejsze dla typu, obaj podstawowi stoperzy są nadal kontuzjowani (Babin i Murillo). Defensywny pomocnik Ruben Perez jest zawieszony.