Valencia w tym sezonie bardzo imponuje swoją dyspozycją. Piłkarze Nuno Espirito Santo mają serię 3 zwycięstw z rzędu co pozwala im na zajęcie 4 miejsca. Trzeba też pamiętać, że to drużyna, która w lidze hiszpańskiej przerwała serię Realu Madryt pokonując go 2:1. Nad piątą Sevillą mają 5 punktów przewagi i 3 straty do 3-go Atletico ale biorąc pod uwagę, że Sevilla dziś gra u siebie z piłkarzami Simeone zwycięstwo może spowodować doskoczenie do czołówki La Liga. Valencia zgromadziłą 50 punktów na które złozyło się 15 zwycięstw, 5 remisów i 4 porażki. Bilans bramkowy 43:21. Gra Valencii opiera się na szczelnej defensywie. Tylko Barcelona straciła mniej bramek od "Nietoperzy". Na Mestalla prezentują się znakomicie gdyż z 12 spotkań wygrali 10, 1 zremisowali i 1 przegrali. Strzelili w nich 27 bramek, tracąc tylko 8. Ich dzisiejszy rywal ma problemy ze stablizacją, ponieważ piłkarze Basków potrafią zagrać dobre spotkanie jak np. tydzień temu z Sevillą i potrafią przegrać ze słabeuszem. Piłkarze Davida Moyesa zajmują 11 miejsce w tabeli z 27 punktami na koncie. Wygrali 6 spotkań, 9 zremisowali i 9 przegrali. Gra na wyjeździe jest "piętą Achillesową" Realu, gdyż nie wygrali w delegacji ani razu, tylko 6-krotnie remisując i 5 spotkań przegrywając. Moim zdaniem Valencia podtrzyma dobrą passę u siebie i wygra to spotkanie