Po ostatniej porażce z zespołem Nashville Predators, nie widzę innej opcji jak pewna wygrana zespołu Vancouver. Po pierwsze swoja hala,po drugie zespół Calgary to typowy średniak, można się ekscytować wczorajszym ich dokonaniem bo wygrali dosyć pewnie z drużyna z Edmonton ale to żadna niespodzianka. Młody zespół Edmonton nic specjalnego nie prezentuje grają tzw otwarty hokej bez żadnych zobowiązań jak wychodziło wszystko było pięknie,ładnie teraz niestety przyszedł słabszy czas i nawet okrzykniety gwiazdą zespołu Nugent-Hopkins nie jest wstanie poprwadzić zespół do wygranej. Oprocz wygranej Vancouver myślę,że można pograć na strzelców tej drużyny, jak zwykle Daniel Sedin, Kesler czy Burrows będą bardzo groźni i mają duże szanse na zdobycie bramek. Mam nadzieje,że obrońcy Bieksa ( który słynie z doskonałych prostopadłych podań), Hamhuis oraz Edler nie będą popełniać tak głupich błędów jak w ostatnim meczu z Nashville. Powodzenia.