Jako ostanią analize postanowiłem wybrać mecz pomiędzy Vancouver Canucks a Columbus Blue Jackets. Bądź o bądź drużyna Vancouver obniżyła loty, może to być spowodowane zmęczeniem sezonu i odpuszczeniem niektórych zawodników m.in. braci Sedinów, którzy próbują zebrać siły na play offy albo po prostu najnormalniej na świecie drużynę Canucks dopadł kryzys. Bo jak inaczej wytłumaczyć ostatnie cztery porażki na pięć meczy ? Kesler próbuje nadawać ofensywie Vancouver jakieś pozytywów ale sam nie wiele zdziała. Dziś przeciw Canucks rywal z najniższej półki i to jeszcze poważnie osłabiony. Gwiazda, kapitan a zarazem ikona zespołu kurtek czyli Rick Nash doznał urazu i nie wiadomo czy będzie w stanie dziś grać. Nawet jakby był w stanie to Vancouver powinni sobie na własnym lodowisku z Kurtkami spokojnie poradzić. Ostatnie pięć bezpośrednich pojedynków zdecydowanie na korzyść dzisiejszych gospodarzy, którzy wygrali cztery z pięciu spotkań. Na koniec może jeszcze fakt, że w ostatnim meczu Vancouver między słupkami stał Luongo, puścił pięć bramek i dziś zobaczymy Schneidera czy pewniejszego to nie wiem miejmy nadzieje.