Do końca sezonu Bundesligi zostało już raptem 6 kolejek, dzisiejszy mecz na Mercedes-Benz Arena pomiędzy VfB Stuttgart - Kaiserslautern będzie niesamowicie istotny jeśli chodzi o sytuację w dolnych rejonach tabeli. Obie ekipy są bowiem nadal zagrożone degradacją (Stuttgart 15 miejsce, Kaiserslautern 14 miejsce), obie więc dzisiaj na pewno zagrają o komplet punktów i według mnie daje to szansę obejrzenia naprawdę bardzo dobrego meczu. Mimo, że ostatnio "Czerwone Diabły" zaczęły grać nieco lepiej (gdy zaczęło spoglądać widmo degradacji) a do kadry wraca Ivo Ilicević to gram tutaj mimo wszystko zwycięstwo Die Schwaben. Ekipa Bruno Labbadii jak wiemy ostatnimi czasy nie przegrywa co pozwoliło wydostać się ze strefy spadkowej co wydawało się po początku rundy wiosennej mało prawdopodobne. Jednak ekipa ze Stuttgartu musi nadal zdobywać punkty i wygrywać by nie zająć na koniec sezonu miejsca w strefie spadkowej. Dzisiejszy rywal Kaiserslautern, to drużyna która na wyjazdach radzi sobie w tym sezonie tak sobie: 4 zwycięstwo, 1 remis i 9 porażek. Można więc powiedzieć, że na wyjazdach jest to zespół dość bezkompromisowy czyli raczej remisu nie powinniśmy się tutaj spodziewać. A właśnie remisy w ostatnim czasie na Mercedes-Benz Arena w Stuttgarcie to były najlepsze wyniki "Czerwonych Diabłów" przeciwko VfB, jeżeli wiec nie remis to mecz powinien zakończyć się zwycięstwem gospodarzy. Co można powiedzieć jeśli chodzi o kadry obu ekip. Na pewno ani jeden ani drugi trener nie będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Gospodarze zagrają bez Alexander Stolz, Elson, Tamas Hajnal, Philipp Degen, Patrick Funk, Ciprian Marica i Johan Audel. Udało się jednak do pełni sił doprowadzić Timo Gebharta. Goście natomiast bez Adam Nemec, Lucas, Steven Zellner, Marco Knaller, Marcel Correia, Alan Stulin, Danny Fuchs i Jan Simunek.