Dziś o godzinie 20:45 w ramach inauguracyjnej kolejki Bundesligi odbędzie się spotkanie między VfB Stuttgart a Vfl Wolfsburg. Zacznijmy może od tego, że obie ekipy są wyjątkowo "overowe". W poprzednim sezonie średnia ilość bramek na mecz tych drużyn wynosiła odpowiednio 3,21 i 3,15. Gospodarze niedawno, bo zaledwie 3 dni temu, rozegrali spotkanie w LE. Taki okres czasu to na prawdę niewiele i mogą mieć lekki problem z przygotowaniem fizycznym, tym bardziej, że już we wtorek czeka ich ciężki starcie na trudnym terenie w Moskwie. Wolfsburg ma z kolei dość poważne problemy kadrowe. W formacji defensywnej zabraknie takich zaowdników jak: (statystyki z poprzedniego sezonu) Madlung (23/1),Felipe Lopes (13/0), Russ (24/1), Ochs (13/0), Pekarik (świeży transfer), Kyrgiakos (7/0). W linii pomocy nie zobaczymy: Josue (28/0), Hasebe (23/1), Jiracek (13/2). Braki w ataku to: Helmes (16/12) oraz Jonsson (11/0). Dodatkowo Wolfsburg nie zachwycał w przedsezonowych sparingach. W 7 poważniejszych meczach kontrolnych przegrywał pięciokrotnie. Stuttgart ma prawo być lekko podmęczony po spotkaniu pucharowym a Wolfsburg jest mocno osłabiony, głównie w szykach obronnych. Uważam, że dzięki temu powinno paść w tym meczu dużo bramek.