O godzinie 12:00 w niedzielę, na El Madrigal dojdzie do pojedynku Villarealu z Realem Betis. Benjaminek La Ligi w tym sezonie spisuje się znakomicie. Przed rozpoczęciem kolejki znajdował się na piątej pozycji. Walczy z Realem Sociedad oraz Athletic Bilbao o czwartą lokatę premiującą udziałem w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Te trzy ekipy dzieli zaledwie 4 punkty. Tak więc drużyna Villarealu nie przejdzie obok tego spotkania. Gospodarze na własnym stadionie zanotowali w tym sezonie 7 zwycięstw, 3 remisy i 3 porażki. Warto dodać, że punkty na tym terenie gubiły dwie drużyny z Madrytu – Real i Atletico. Betis natomiast tego sezonu nie może zaliczyć do najlepszych. Obecnie znajdują się na ostatniej pozycji z zaledwie 14 punktami. Do 17 miejsca gwarantującego utrzymanie drużyna traci aż 11 punktów. Jest to wynik raczej nie do odrobienia. Goście na wyjazdach radzą sobie tragicznie. Ich bilans spotkań na obcym terenie to 2 remisy i 10 porażek. Te drużyny mierzyły się już w tym sezonie. Ich spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem - 1:0 - Betisu. Myślę, że Villareal zemści się na ostatniej drużynie ligi hiszpańskiej i pewnie wygra minimum dwoma bramkami.