Na wstępnie chciałbym zauważyć pewną tendencję w lidze angielskiej. Otóż poza pierwszą piątką, która rządzi się swoimi prawami, tabela jest bardzo spłaszczona i wyrównana jak nigdy przedtem. Dla przykładu, pierwszą drużynę ze strefy spadkowej od 10 miejsca dzieli zaledwie pięć oczek. Można, zatem powiedzieć, że wystarczy wygrać dwa mecze z rzędu i przy odpowiednim ułożeniu się tabeli, można zrobić spory progres. Taki progres przydałby się właśnie ekipie West Bromwich, która nie wygrała meczu od 6 spotkań, a u siebie ma 3 porażki z rzędu z ekipami Southapmton raz w lidze oraz w pucharze a także Huddersfield. Gospodarze mają u siebie aż 7 remisów i sądzę, że tym razem również zremisują. Leicester na ostatnie 5 spotkań przegrał tylko raz z Manchesterem City na wyjeździe, natomiast 3 razy zremisował i raz wygrał. Jeżeli chodzi o H2H to ostatnie 3 mecze , gdzie gościem było Leicester, wygrało z West Bromwich.