W sobotę o godzinie 18:00 wielkie widowisko w polskiej piłce - największe Derby w Polsce oraz jedne z najbardziej "ostrych" Derbów na całym świecie - Derby Krakowa. Jest to niewątpliwie najważniejszy mecz w sezonie zarówno dla Wisły Kraków jak i Cracovii. Gospodarzem w tym meczu będzie Wisła, której stery ostatnio objął Kazimierz Moskal. W pierwszej kolejce pod wodzą nowego szkoleniowca Wisła zagrała świetny mecz w Warszawie "remisując" 2:2. Gwoli wyjaśnienia pierwsza bramka strzelona przez Legię po zagraniu ręką a druga to samobój Bobana Jovicia. Jak widać Wisła zaprezentowała się wyśmienicie i niewiele brakowało a przywiozłaby do Krakowa komplet punktów. Do składu gospodarzy powraca Maciej Sadlok oraz Arkadiusz Głowacki. Na boisku nie zobaczymy natomiast Emmanula Sarkiego, który zerwał więzadła. Nic dobrego natomiast nie mogę powiedzieć o Cracovii. Ich formę najlepiej opisuje dwumecz z Błękitnymi Stargard Szczeciński, gdzie drużyna z 3 poziomu rozgrywkowego w polskiej piłce (II liga) zabawiła się z drużyną Podolińskiego. Ta wygrana z Piastem w ostatniej ligowej kolejce to raczej wypadek przy pracy niż wzrost formy. Dodatkowym argumentem za jest ostatnia porażka w Derbach, gdzie Wisła przegrała po golu w ostatnich sekundach na boisku Cracovii. Nie widzę najmniejszych szans żeby Pasy wygrały ten mecz przy R22 a sam remis jest według mnie bardzo mało realny. Typuję wynik 3:0 i pewną wygraną Białej Gwiazdy w 189. Derbach Krakowa.