Dla mnie Odense jest faworytem tego spotkania a nie Wisła i kursy już poszły w dół na gości. Wisła to słaba obecnie drużyna ze zbieraniną dobrych kopaczy mających swoje lata już za sobą. Jesli wzielibysmy pod uwage ostatni mecz Wisly z Lechem mozna byloby przypuszczac ze krakowianie wygrali ten mecz tylko dzięki słabszemu dniu Lecha. Dodajmy również fakt że Odense to zespol tez lepszy od Apoelu Nikozja ktory z kolei z Wisla robil co chcial w meczu rewanzowym IV rundy kwalifikacji do Ligi mistrzów. To jest piłka i teraz każdy wynik jest możliwy ale to co pokazuje mistrz kraju w tym sezonie to tragedia. Można się też spodziewać że kiedyś przestaną mieć tyle szczęścia i wtedy zamiast wygranych będą katastrofalne porażki. Odense to solidny zespół, kursy pospadały i zgadzam się z tymi którzy mówią że to nie Wisła będzie faworytem w tym meczu i niestety w żadnym innym chyba że zacznie grać lepiej ale tego to nikt nie jest w stanie przewidzieć. Dodatkowo w meczu nie zagra Maor Melikson oraz kapitan Radosław Sobolewski. Uważam że Wiślacy pomimo meczu u siebie nie są w stanie pokonać zespołu z Danii który jest faworytem w tym meczu.