26 września o godzinie 20.45 dojdzie do spotkania w Premier League pomiędzy debiutantami norwich a Sunderlandem. Gospodarze po niepowodzeniach z początku sezonu w ostatnim swoim meczu odnieśli wyjazdowe zwycięstwo z Boltonem 2-1. To właśnie powinno zwiastować lepszą formę tym samym bardziej skuteczna grę drużyny Norwich. W ostatniej kolejce duzo szumu wzbudzilo zwyciestwo 2:1 nad Boltonem, jednak kiedyś musieli ten swoj pierwszy mecz wygrać i to powinno ich przytrzymac przy dobrej passie. Sunderland ma identyczny bilans jak gospodarze dzisiejszego pojedynku i tez odnieśli oni zwycięstwo w ostatniej kolejce ze Stoke wysoko bo aż 4-0. Wydaje się że również drużyna Sunderlandu wróciła na własciwe tory po chwilowym kryzysie z poczatku rozgrywek. Czeka nas więc ciekawe i emocjonujace spotkanie w poniedzialkowy wieczór. Sądze ze mozemy tu sie spodziewac bezbramkowego remisu lub wygranej gospodarzy 1-0
Spotkanie kończące 5 kolejkę hiszpańskiej ekstraklasy. Moim zdaniem kurs wart ryzyka, Betis dotąd nie przegrał a grał już na wyjeździe z Granada i Atl.Bilbao,które pokonał... obecnie mają lidera, do tego ciekawy skład z Santa Cruzem na czele... jak widać nie zamierzają dawać się tylko bić ale chcą zaistnieć na poważniej w lidze... Getafe cóż grają u siebie ale nie rzucają na kolana, porażka z Rayo i remis z Levante na własnym boisku...Betis na 4 rozegrane mecze ma komplet zwycięstw, zaś Getafe 3 porażki i tylko jeden remis odniesiony z Levante blisko miesiąc temu. Gospodarze jednak jeśli chcą myśleć o jak najszybszym wydostaniu się ze strefy spadkowej muszą zacząc wygrywać. Getafe przegrywalo min z Realem ale pozniej nie znacznie z Rayo i Espanyolem [oba mecze 1:0 dla przecziwnika] Betis Sevilla też myśle że ciągle nie będą wygrywać i dziś stracą pierwsze punkty. Stawiam tu na bezbramkowy remis.
Empoli nadal w dołku. Po wygranej ze słabiutkim Juve Stabbia przyszła seria czterech porażek. Ja jednak nie upatrywałbym tu jakieś wielkiej tragedii lub drastycznego spadku formy. Pamiętajmy, ze jest to dopiero początek sezonu, który akurat dla zaplecza Serie A jest bardzo długi. Czterdzieści dwa mecze plus puchar Włoch to nielada wyzwanie. Wystarczy wspomnieć, że w samej czołówce są drużyny, które ledwo uratowały swój drugoligowy byt. Nie mam wątpliwości, że gospodarze się ockną i zaczną swoje spotkania wygrywać. Czy będzie to dziś? Wg mnie nie. Jak już pisał mój poprzednik mecze z Regginą są zwykle bardzo zacięte i nie obfitują w duzą ilość goli. Do tego dochodzi fakt, że mecze często kończyły się remisami. Samo Empoli w zeszłym sezonie również dużo remisowało, a w tym sezonie jeszcze remisu nie zaliczyli. To skłania mnie do mojego typu czyli remis na koniec spotkania. Powodzenia
Dla mnie Odense jest faworytem tego spotkania a nie Wisła i kursy już poszły w dół na gości. Wisła to słaba obecnie drużyna ze zbieraniną dobrych kopaczy mających swoje lata już za sobą. Jesli wzielibysmy pod uwage ostatni mecz Wisly z Lechem mozna byloby przypuszczac ze krakowianie wygrali ten mecz tylko dzięki słabszemu dniu Lecha. Dodajmy również fakt że Odense to zespol tez lepszy od Apoelu Nikozja ktory z kolei z Wisla robil co chcial w meczu rewanzowym IV rundy kwalifikacji do Ligi mistrzów. To jest piłka i teraz każdy wynik jest możliwy ale to co pokazuje mistrz kraju w tym sezonie to tragedia. Można się też spodziewać że kiedyś przestaną mieć tyle szczęścia i wtedy zamiast wygranych będą katastrofalne porażki. Odense to solidny zespół, kursy pospadały i zgadzam się z tymi którzy mówią że to nie Wisła będzie faworytem w tym meczu i niestety w żadnym innym chyba że zacznie grać lepiej ale tego to nikt nie jest w stanie przewidzieć. Dodatkowo w meczu nie zagra Maor Melikson oraz kapitan Radosław Sobolewski. Uważam że Wiślacy pomimo meczu u siebie nie są w stanie pokonać zespołu z Danii który jest faworytem w tym meczu.
Dziś rozpocznie się rywalizacja w Lidze Europejskiej.O godzinie 19:00 zmagania rozpocznie grupa A.Na stadionie zmierzą się ekipy Shamrock oraz Rubinu Kazań.Zdecydowanym faworytem tego spotkania są goście. Shamrock sensacyjnie znaleźli się w fazie grupowej eliminując Partizan Belgrad.Nikt nie spodziewał się,że jakakolwiek irlandzka drużyna przebrnie przez kwalifikacje do europejskich pucharów.W grupie uważani są za zdecydowanego kopciuszka oraz dostarczyciela punktów.I trudno się z tym nie zgodzić.Klub dysponuje kilkakrotnie mniejszym budżetem od rywali z grupy.Są zespołem o znacznie gorszych umiejętnościach i zawodnikach,którzy wcześniej nie reprezentowali mocnych,a nawet średnich zespołów europejskich.W lidze znajdują się na 3 pozycji.Co gorsza swój ostatni mecz rozegrali w ten poniedziałek,a na pewno nie jest to zespół przystosowany do gry co 3 dni. Rubin to drużyna z innej bajki.Grają w bardzo mocnej lidze rosyjskiej(7 miejsce),posiadają świetnych piłkarzy,a ich budżet klubowy jest znacznie większy od Rovers.Pewnie gdyby przez jeden sezon grali w lidze irlandzkiej nie mieli by problemu z zakończeniem rozgrywek z kompletem punktów.Trzeba powiedzieć też,że ostatnio są w dobrej dyspozycji. Rubin na pewno chce awansować z grupy.Musi więc wysoko wygrać z absolutnie najsłabszym zespołem,a ja stawiam na wynik oscylujący w granicach 3:0 dla Rosjan.
W pierwszym spotkaniu fazej grupowej pucharu Europa League spotykaja sie PSV Eindhoven i Legia Warszawa. Faworytami tego spotkania bede gospodarze dla ktorych celem w to spotkanie bedzie zdobyc efektownie komplet punktow. Pilkarze PSV w poprzedniej rundzie pokonali wysoko Austriacki Ried az 5-0, i w dwoch spotkaniach ligowych przed wlasna publicznoscia zdobyli az 7 goli. Pilkarze Legii w tym sezonie lepiej sobie radza na wyjedzie niz na Lazienkowska. W dwoch spotkaniach wyjazdowcyh w rozgrywkach Europa League Legionisci wygrali dwukrotnie i zdobyli 4 gole. W Lidze pilkarze Legii na wyjedzi dwukrotnie wygrali 3-1, potwierdzajac ze kiedy graja bez presji lepiej sobie radza. Moim zdaniem zeby zdobyc komplet punktow pilkarze PSV nie moga traktowac to spotkanie jako latwy spacerek bo moze to ich slono kosztowac tak jak to spotkalo pilkrze Spartaku Moskwy. Mysle ze gospodarze w to spotkanie od razu ostro zaatakuja od pierwszych minutach zeby szybko pokonac bramkarza legii. Taka sytuacja napewno zmusi goscie zeby zagrali odwazna pilka co zapewnie umiejetnie wykorzestuja pilkarze PSV. Licze jutro na skutecznosc Mertensa, Toivonena i Labyeda i ze uda im sie nie raz pokonac bramkarza Legii. Dlatego na dzis wybralem ze w spotkanie pomiedzy PSV i Legia pilkarze PSV zdobeda powyzej 3,5 gola.
Szejkowie latem ponownie wyłożyli górę pieniędzy na transfery, jednak tym razem do Manchesteru ściągnięto bardzo dobrych zawodników: Nasri, Aquero, Clichy co znacznie podniosło poziom drużyny i zaprocentowało w pierwszych kolejkach PL. Podopieczni Manciniego wygrali wszystkie 4 mecze, strzelając w nich aż 15 bramek! W strzelaniu bramek prześcigają się Dżeko z Aguero, obaj mają już po 6 strzelonych bramek, a w obwodzie jest jeszcze Tevez. W drugiej linii świetnie uzupełniają się Silva i Nasri, siła ofensywna tego zespołu jest potężna. Napoli to trzecie siła Serie A, jednak jest to zespół, którego siła tkwi na własnym terenie przy fanatycznej publiczności, w ubiegłym sezonie ich szlagierowe wyjazdy wyglądały tak: Fiorentina 1:1, Lazio 0:2, Udinese 1:3, Inter 1:3, Roma 2:0, Milan 0:3, Juventus 2:2 - zaledwie 4pkt na możliwych 21 z bilansem 7:14. W ubiegłym sezonie w fazie grupowej LE w 3 wyjazdach zdobyli zaledwie 2pkt. City w tym sezonie powinno namieszać w Anglii i na arenie europejskiej. Mysle ze latwo moga pokonac Napoli ktore z kolei slabo gra na wyjazdach.
Pierwsza koljka Ligi Mistrzów. Basel gra u siebie z beniaminkiem Otelul Galati. Basel ie strzelili gola u siebie w tych rozgrywkach tylko DWA razy, z Barceloną i Sportingiem w 2008 roku. Strzelali gole u siebie już Man Utd, Interowi, Juventusowi, a ostatnio Romie i Bayernowi, nie należy ich skreślać, gdy grają przy własnych kibicach. Mają świetnych jak na szwajcarską drużynę piłkarzy(zresztą większość pochodzi ze Szwajcarii) - Streller, Xhaka, Shaqiri(ostatnio sam rozstrzelał Bułgarię), Frei. Oni potrafię strzelać bramki i w porównaniu z ich rywalami wyglądają bardzo silni. Natomiast Otelul sprawiedliwie wygrał rodzimą ligę w ostatnim sezonie, i trzeba im to przyznać. Jednym z powodów może być to, że nikt ich tak naprawdę nie zdominował - Steaua, Dynamo, Rapid - wszyscy mieli ostatnio problemy. Ich siłą jest mocna defensywa, jednak w tym sezonie zdążyli stracić już sporo bramek. Poza tym nie strzelają już zbyt dużo bramek, więc przewiduję że będą mocno walczyć(właśnie z Basel) o zajęcie przedostatniego miejsca w grupie, dającego miejsce w 1/16 LE. Co jest pewne - młodzi Rumuni przyjadą do Szwajcarii aby wygarnąć ten upragniony punkt, pierwszy w historii klubu punkt w Lidze Mistrzów. Byłbym jednak zaskoczony, gdyby tak się stało. Ostatni nie prezentują się nawet średnio, po prostu słabo, i wątpię by tak nagle ich dyspozycja znacząco się poprawiła.
Już dzisiaj o godzinie 20:45 Real Madryt zadebiutuje w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Pierwszym przystankiem będzie Zagrzeb, gdzie Królewscy zmierzą się z miejscowym Dinamem. I mimo że rywal nie robi większego wrażenia, to JosA© Mourinho potraktuje to spotkanie bardzo poważnie. Najlepiej o tym świadczy fakt, że dzisiaj na stadion Maksimir wybiegnie prawie ta sama jedenastka, jaka zaczęła tegoroczne ligowe zmagania. Według hiszpańskich mediów do jedynej zmiany dojdzie w pomocy, gdzie przemęczonego AÂngela Di MarAÂę ma zastąpić Lassana Diarra.Zmiana ta będzie mieć wpływ także na ustawienie zespołu, bowiem Francuz w środku pola będzie grał u boku Xabiego Alonso i FA!bio CoentrALo. Tym samym za atak odpowiedzialne będzie trio - Mesut A–zil, Karim Benzema i Cristiano Ronaldo. Do żadnych zmian nie dojdzie w obronie, gdzie Mourinho tradycyjnie postawi na Sergio Ramosa, Pepego, Ricardo Carvalho, Marcelo i w bramce na Ikera Casillasa.Przewidywany skład: Casillas; Sergio Ramos, Pepe, Carvalho, Marcelo; Lass, Xabi Alonso, CoentrALo; A–zil, Benzema i Cristiano Ronaldo. Podsumowując jest to najsilniejszy skład i sądzę ze spokojnie wsadza 4 bramki!
Gospodarze to 14 zespół ligi, z 8 punktami na swoim koncie oraz stosunku bramkowym wynoszącym 8-8. W ostatnich 5 spotkaniach: 2 zwycięstwa, 2 remisy oraz 1 porażka. Kolejne wyniki to: 3:1, 3:1, 3:0, 0:0, 1:1. Na początku widzimy sporą ilość bramek zdobywanych przez gospodarzy jednak, dwa ostatnie spotkania, to tylko 1 bramka stracona oraz tyle samo strzelonych. Jeśli chodzi o overy oraz undery tego zespołu, to wygląda to następująco: 19 overów, oraz 18 underów. Goście to Hereford, 19 zespół ligi mający na swoim koncie 44 punkty oraz stosunek bramkowy wynoszący 44-57. W 5 ostatnich meczach spisywali się następująco: 2 zwycięstwa, 1 remis oraz 2 porażki. Kolejne wyniki to: 1:0, 1:2, 0:4, 1:1, 1:0. Tutaj widzimy minimalną przewagę underów nad overami, podobnie jak u drużyny wyżej są to dwa ostatnie mecze tych drużyn. Jeśli chodzi o statystyki, to drużyna gości ma niewielką przewagę jeśli chodzi o undery, jeśli chodzi o ten sezon, w 2 ostatnich wyjazdach 3 razy był under, a goście w 2 z ostatnich wyjazdów nie stracili gola. Goście lepiej grają na wyjeździe niż na własnym stadionie, dlatego liczę na walkę z ich strony. Co tu więcej napisać, ani awans ani spadek jednej i drugiej drużynie nie grozi, więc nie muszą atakować na hura, kurs na under 1.5, jest dużo większy niż na over 2.5 więc myślę, że warto zaryzykować.