Spotkanie rozpoczynające nowy sezon w polskiej ekstraklasie. Wisła poprzedni sezon zakończyła w grupie spadkowej, ale nie miała problemów z utrzymaniem. Do obecnego sezonu przygotowała się rozgrywając 3 sparingi, w których nie błyszczała. Przegrała z Legią i Pogonią Siedlce po 0:3 i wygrała tylko z Górnikiem Łęczna 1:0. Jak więc widać w Płocku mają spore problemy z tyłami i zabójcza ofensywa Lechii może tu trochę postrzelać. Ta poprzedni sezon zakończyła na 4tym miejscu chociaż do samego końca mogła zostać mistrzem. W okresie przygotowawczym rozegrała tylko 2 sparingi z Sandecją i Chojniczanką, które wygrała zgodnie po 3:2. Potwierdza się więc pogląd o świetnym ataku, ale też widać problemy z tyłu, które dodatkowo mogą zostać uwypuklone bo w Gdańsku mają szpital chociaż jeszcze sezon się nawet nie rozpoczął. Niemniej wygląda na to, że Wisła też może coś strzelić. W poprzednim sezonie obydwa mecze między nimi kończyły się zwycięstwami 2:1 gospodarzy. Nie czuję gry w stronę faworyzowanej Lechii, która w poprzednim sezonie bardzo zawodziła na wyjazdach. Za to myślę, że powinniśmy zobaczyć kilka goli w samym meczu.