Może obie drużyny nie są gigantami jeśli chodzi o strzelanie bramek, ale każda z nich potrafi coś tam ustrzelić. Patrząc na fakt że jest to pojedynek zespołów, które zajmują odpowiednio 15 i 14 miejsce w tabeli ze znaczną już stratą to 13 Korony Kielce, to można się spodziewać agresywnej gry z jednej jak i drugiej strony. Po ostatnich wydarzeniach (zniszczenie auta Gliwy, pobicie Jeża), piłkarze Zagłębia będą chcieli za wszelką cenę wygrać to spotkanie, aby trochę uspokoić atmosferę nie tylko na trybunach lecz i w klubie. Na pewno w tym meczu nie zagrają ani Gliwa ani też Jeż. Podbeskidzie podbudowane zwycięstwem nad Legią Warszawa, dziś będzie chciało udowodnić że nie był to przypadek. W historii pomiędzy obiema drużynami nie padało za wiele bramek, ale jak wiadomo każdy mecz jest inny. W obecnej kolejce padło dużo bramek i myślę że Zagłębie i Podbeskidzie dołożą do tego jeszcze kilka goli. Statystykami nie będę się zajmował z dwóch powodów: po pierwsze - ni jak się mają do mojego typu (z nich wynika że powinno paść mniej niż 2,5 bramki), a po drugie - statystyka to "największe oszustwo świata".