Na zakończenie 12. kolejki Ekstraklasy w Bydgoszczy "czerwona latarnia" w tabeli Zawisza podejmie GKS Bełchatów. Jest to starcie najlepszej defensywny (Bełchatów do tej pory stracił tylko 9 goli, choć 5 w ostatnim meczu z Lechem) z najsłabszą defensywną (Zawisza straciła już 31 goli i statystycznie w takim tempie mogą dojść w tym sezonie do 100 straconych goli). Z drugiej strony jest to również spotkanie ekip, które w tym sezonie nie powalają na kolana swoją skutecznością, Bełchatów ja do tej pory strzelił 10 goli, a Zawisza 12. Postanowiłem więc w tym spotkaniu nie patrzeć na to jak dużo traci Zawisza bramek, a raczej na to ile bramek obie ekipy strzelają. Stąd też postanowiłem zagrać tutaj under 2.5 goli. Zawisza co prawda statystycznie to drużyna dość "overowa" w tym sezonie, aż 8 overów i tylko 3 undery i średnia bramek na mecz Zawiszy to 3.9 gola na mecz (najlepsza średnia w lidze). Nieźle, ale z drugiej strony Bełchatów to typowa ekipa "underowa", zanotowali w tym sezonie tylko jeden over (porażka z Lechem 0-5), a w pozostałych 10 meczach notowali undery. Średnio w meczach Bełchatowa pada 1.7 gola na mecz, czyli najmniej w Ekstraklasie. Warto również zwrócić uwagę, że Zawisza u siebie mimo wszystko traci mniej bramek (12) niż na wyjazdach (19). Bełchatów natomiast mniej strzela na wyjazdach goli (4) niż w spotkaniach przed własną publicznością (6). Osobiście spodziewam się w tym spotkaniu przede wszystkim twardej gry w defensywie. Przed przerwą na reprezentację dużo mówiło się i pisało o tym, że Zawisza gra bez defensywy i jeżeli będą dalej prezentować się tak kiepsko to przekroczą granicę 100 goli straconych w lidze. Zapewne Mariusz Rumak pracował nad tym aspektem i dziś Zawisza zdecydowanie bardziej będzie przykładać się do gry obronnej. Z drugiej strony Bełchatów również to ekipa, która ostatnio została mocno sprowadzona na ziemię, dostając "piątkę" w Poznaniu czyli więcej gol iw jednym meczu stracili niż w 10 spotkaniach wcześniejszych łącznie. Ponadto pamiętajmy, że obie ekipy nie należą również do ekip, które w zdobywają mnóstwo bramek, wręcz przeciwnie. Myślę więc, że warto w tym spotkaniu zagrać under bramkowy (2.5 gola).