Zawisza w stosunku do poprzedniego sezonu zaliczył największy zjazd jeżeli chodzi o jakość gry. Drużyna, która wygrała Puchar Polski i była rewelacją zeszłego sezonu została diametralnie zmieniona. Radosław Osuch myślał, że ściągając tabun szrotu zza granicy poprawi grę i miejsce w tabeli. Mało było mu piłkarzy portugalskich i z portugalskich lig, więc postanowił, że zatrudni również trenera z tego kraju. Jorge Paixao zupełnie sobie jako trener nie radzi aczkolwiek tak wielka ilość nowych piłkarzy jest z pewnością trudna do ujarzmienia. Początek sezonu był całkiem niezły bo Zawisza pokonał w Superpucharze Polski Legię Warszawa, która wprawdzie nie wystawiła najsilniejszej "11", jednak to nie był problem bydgoszczan. Liga jeden pokazuje co innego. 5 spotkań i tylko 3 punkty po zwycięstwie w pierwszym spotkaniu z Koroną 2:0. Kolejne 4 mecze to 4 porażki. Trzeba powiedzieć jednak, że mecze Zawiszy są całkiem przyjemne do oglądania bo pada w nich dużo bramek. Bilans bramkowy 7:12 pokazuje, że Zawisza ma problemy w formacji obronnej. Wprawdzie zdobywa bramkę w każdym spotkaniu, lecz też zawsze traci więcej niż 1 bramkę. W dodatku konflikt na linii kibice - Osuch nie napawa optymizmem przed dzisiejszym spotkaniem. Trener Paixao dostał ultimatum: albo 3 pkt w dzisiejszym spotkaniu albo zostanie zwolniony. Troszkę podobna sytuacja jest w Gdańsku gdyż do klubu przyszło już 18 graczy z czego większość naprawdę jest niezła jednak aż taka wielka liczba piłkarzy podobnie jak w Bydgoszczy jest trudna do zgrania. Codziennie czytamy newsy dotyczące nowych zakupów Lechii. Jak na razie gdańszczanie nie spełniają oczekiwań kibiców, którzy naiwnie myśleli, że Lechia od 1 kolejki będzie nadawać ton polskiej lidze i będzie konkurować z Lechem czy Legią. 5 meczów , 7 punktów, 2 zwycięstwa, jeden remis i 2 porażki to nie jest zbyt dobry rezultat. Trener Quim Machado ma spore problemy z zespołem gdyż nowe transfery powodują zamieszanie w zespole. Patrząc na grę Lechii wydaje się, że mają siły na 50,60 min gry. Wydaje mi się, że Lechia czym dalej w sezon, będzie wyglądać coraz lepiej i pokona Zawiszę.