Jeżeli chodzi o Zenit St. Petersburg to wielu miało wątpliwości gdy ten klub przejmował Andre Villas-Boas, któremu zupełnie nie wyszło prowadzenie zespołów w Premier League. Jednak rzeczywistość pokazuje, że był to dobry ruch. Do klubu nie trafiło wielu zawodników, jedynym ciekawym transferem był Ezequiel Garay. W swojej rodzimej Premier Liga po 9 kolejkach są liderem z 25 punktami na koncie. Jedynym zespołem, który urwał punkty drużynie portugalskiego trenera był w ostatniej kolejce Spartak Moskwa, który zremisował w St. Petersburgu 0:0. Zdobyli 26 goli a stracili tylko 4. Na własnym obiekcie zdobyli 14 bramek a stracili tylko 3 w tym 2 padło udziałem Dinamo Moskwa. W Lidze Mistrzów w pierwszej kolejce pokonali trochę niespodziewanie miejscową Benficę 2:0 po golach Hulka i Witsela. Jeżeli chodzi o ich dzisiejszego rywala AS Monaco to drużyna, która jeszcze przed sezonem miała ambitne plany lecz po tym jak naściągali paru świetnych piłkarzy okazało się, że trzeba ich sprzedać. Przede wszystkim odeszli James oraz Falcao. W Ligue 1 grają słabo, gdyż po 8 kolejkach mają tylko 10 punktów na koncie. Wygrali 3 spotkania, jedno zremisowali i przegrali 4-krotnie. W ostatniej kolejce zagrali fatalnie w derbach z Niceą i na St. Louis II przegrali 1:0. Prawdopodobnie na dniach rozstrzygnie się to, czy w klubie zostanie Leonardo Jardim, bo wyniki nie są zachwycające. Zdobyli tylko 7 bramek a jak na taką drużynę jest to fatalny wynik. Na wyjazdach rozegrali 4 mecze z których wygrali 2 i tyle samo przegrali. Pierwsza kolejna Ligi Mistrzów dla Monaco okazała się wyjątkowo szczęśliwa gdyż pokonali u siebie Bayer Leverkusen 1:0, lecz w tym spotkaniu Niemcy mieli sporo szans bramkowych. Patrząc na to co się dzieje w Monaco upatruję faworyta w gospodarzach