- Kurs: 9.80
- Brak typów
- Kurs: 1.04
- Brak typów
- Kurs: 3.37
- Brak typów
- Kurs: 1.28
- Brak typów
- Kurs: 1.84
- Brak typów
- Kurs: 1.90
- Brak typów
- Kurs: 1.32
- Brak typów
- Kurs: 3.13
- Brak typów
- Kurs: 1.10
- Brak typów
- Kurs: 5.79
- Brak typów
- Kurs: 1.03
- Brak typów
- Kurs: 13.19
- Brak typów
W dzisiejszym spotkaniu pucharowym w Hiszpani spotkają się dwie drużyny z Madrytu. Na boisko mistrza kraju przyjeżdża zwycięzca Ligi Mistrzów. Można powiedzieć, że będzie to rewanż za finał Champions League z zeszłego sezonu. Typowanie zwycięzcy meczów derbowych to zawsze duża zagadka. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż spotykają się tak mocne ekipy. Drużyna Królewskich w lidze przewodzi w tym sezonie niemal od początku. Gospodarze natomiast plasują się tuż za 2 potentatami (Real i Barcelona). Typ na dzisiejszy mecz to zatem over 2.5.Obie drużyny w tym sezonie plasują się w czołówce najskuteczniejszych drużyn. Real prowadzi w statystykach ze średnią 3,5 zdobytych bramek na mecz. Atletico zaś z 2 bramkami na mecz zajmuje trzecią lokatę. O dobrej formie strzeleckiej świadczą ostatnie mecze. 3 ostatnie gry gospodarzy kończyły się wynikami 3:1, 4:1, 2:2. Real natomiast w ostatnich 5 spotkaniach zdobył 13 bramek. Troszkę również pogorszyła się skuteczność Realu w obronie co może sprzyjać drużynie Atletico. real w 2 ostatnich spotkaniach stracił 2 bramki z Valencią przegrywając tym samym spotkanie 2:1 oraz przegrał mecz towarzyski z Milanem 2:4. Dodatkowo fakt, że w drużynie Realu gra Christiano Ronaldo będący w wyśmienitej formie strzeleckiej skłania do postawienia wyniku bramkowego.
Sposród 4 spotkań zaplanowanych na dzisiejszy dzień, wybrałem to, które przykuje największą uwagę wśród kibiców nie tylko w Hiszpanii ale i na całym świecie. Wielkie derby stolicy – Atletico vs Real. W pierwszym spotkaniu będzie to na pewno zacięta rywalizacja i każda z drużyn będzie chciała uzyskać korzystny rezultat. Przechodząc do sytuacji obu ekip w ostatnich spotkaniach - Atletico wygrało 3-1 u siebie z Levante , Real Madryt zakończył zwycięski marsz przegrywając z Valencią 2-1. Atletico wygrało także wysoko z Bilbao 4-1, chociaż mecz był bardzo kontrowersyjny. Real Madryt brał udział w turnieju towarzyskim, w którym przegrał 2-4 w finale z Milanem. Jeśli chodzi o drabinkę pucharową, w poprzedniej parze Real zmierzył się z ekipą Cornelli, z którą piłkarze Ancelotiego rozprawili się bez problemów (4:1, 5:0). Pierwszy mecz Atletico z L’Hospitalet zakończył się pewnym zwycięstwem piłkarzy z Madrytu, jednak w rewanżu był to już tylko remis 2:2. Przed rokiem, los złączył obie te drużyny w Pucharze Króla, gdzie Real wygrał oba mecze 3-0 u siebie i 2-0 na wyjeździe. Podopieczni Diego Simeone nie sprzedadzą tanio skory. Patrząc na ogol pojedynków Real wygrał zdecydowanie więcej razy, dlatego też obstawiam pewne zwycięstwo gości.
Wiadomo jakie spotkanie jest wydarzeniem tej fazy rozgrywki Pucharu Króla, chodzi tutaj oczywiście o wielkie derby Madryt. Pierwsze spotkanie 1/8 finału zostanie rozegrane na Estadio Vicente Calderón, faworyta trudno tutaj wskazać ale dziś moim zdaniem powinno być bramkowo w Madrycie. Atletcio utrzymuje cały czas wysoką formę z przed roku, na wszystkich frontach są w grze. Faza grupowa Ligi Mistrzów przebrnięta bez przeszkód, w Primera kilka punktów pogubili ale to samo można powiedzieć o Realu oraz Barcelonie. Po ich grze oraz ilości bramek straconych widać słabszą dyspozycję defensywną, w zwycięskim poprzednim sezonie stracili tylko 28 bramek na ten moment mają ich 15 w tym osiem u siebie (poprzednia kampania 10). To oczywiście nie oznacza że nie potrafią świetnie bronić po prostu mają zastoje które rywale potrafią wykorzystać a już na pewno będzie to potrafił zrobić Real. Przed nimi w weekend bardzo ważne spotkanie z Barceloną i chyba dla zespołu Simeone to spotkanie będzie jakimś priorytetem dlatego dziś w składzie będzie kilka zmian od początku zagra Torres to też dobra informacja po takim przywitaniu na pewno wszyscy będą chcieli by ten zawodnik coś strzelił a to oznaczać będzie odważniejszą grę. Real Madryt przystąpi do tego spotkania po porażce z Valencią która zakończył ich fantastyczną serię 22 zwycięstw z rzędu. Do tego rekordu mimo że nikt tego nie przyznawał przywiązywali wagę może to być dla nich dobra informacja bo jakieś ciśnienie na pewno z nich zeszło. Z Valencią grającą ambitny, fizyczny futbol „Królewscy” mieli dużo problemów szczególnie w środku pola tracili masę piłkę spowodowane to też było moim zdaniem przerwą świąteczną która wytrąciła ich z rytmu. W każdej chwili mogą od nowa zaskoczyć a wtedy nie trzeba przypominać jak wyglądał ich gra. Nie ma co tu dużo się rozpisywać Real zaliczył wpadkę ale w kryzysie nie jest a o ich ogromnej kreatywności w ofensywie nie trzeba pisać. Takie derby rządzą się swoimi prawami i tutaj wszystko jest możliwe ale tak krótko podsumowując Atletico wygląda na zespół słabszy w defensywie niż przed rokiem, z drugiej strony moim zdaniem zyskali na odejściu Costy mają większy wybór w ataku. Real natomiast tak nieskutecznie jak momentami z Valencią nie zagra i po tej porażce wyjdzie też z innym nastawieniem chociaż o to w obu przypadkach nie ma co się bać. Mocny i fizyczny rywal do zawsze dla nich ogromne problemy w defensywie. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy ale ja czuje w powietrzu otwarty mecz.
W dzisiejszy wieczór zmierzą się ze sobą drużyny, które mają sobie wiele do udowodnienia. Atletico, które wiecznie jest za Realem i jest 2 siłą Madrytu chce utrzymać albo przynajmniej pokazać, że wyniki w poprzednim sezonie nie były jednorazowe. Obecny sezon stał pod znakiem świetnej formy w La Liga Realu Madryt, który kręcił serie wygranych meczów z rzędu a rzeczywistość, która się zmieniła po porażce z Valencią pokazuje, że strata Atletico do prowadzącego Realu wynosi tylko 1 pkt. Atletico w La Liga zajmuje 3 miejsce z 38 punktami na koncie po 17 meczach. Wygrali 12 meczów, 2 zremisowali i 3 przegrali. Strzelili . 34 gole a stracili 15. Na Vicente Calderon wygrali 7 spotkań, 1 zremisowali i 1 przegrali. W 6 z nich wygrali więcej niż 1 bramką ale tylko w spotkaniu z Sevillą wygrali więcej niż 2 bramkami. Jak do tej pory w Pucharze Króla grali tylko z Hospitalet i w tym dwumeczu nie zaprezentowali się najlepiej, szczególnie w spotkaniu na stadionie Atletico gdzie zremisowali 2:2 i ten rezultat odbił się szerokim echem w całej Europie, bo pomimo tego, że pierwszy mecz piłkarze Diego Simeone wygrali 3:0 to jednak w rewanżu nikt nie spodziewał się takiego rezultatu a przecież na boisku byli m.in. Mandżukić, Koke czy Rodriguez. Ich rywal z Madrytu, Real zakończył serię 21 meczów z wygraną w meczu z Milanem w którym to "Królewscy" przegrali 4:2 a w ostatnią niedzielę zagrali fatalnie w meczu z Valencią, który przegrali 2:1. Jeżeli chodzi o wyjazdowe mecze w La Liga to Real wygrał 7, a przegrał 2. Zdobył w nich aż 32 bramki a stracił 10. Siłę Realu obrazuje to, że Barcelona i Atletico zdobyły o 20 bramek mniej. Jak do tej pory w Pucharze Króla grali z Cornelią, którą pokonali 9:1 w dwumeczu. Atletico nie jest zbyt bramkostrzelne a w obronie prezentuje się całkiem nieźle i moim zdaniem nie będzie to mecz obfity w bramki
O godzinie 21:00 na Estadio Vicente Calderón miejscowe Atletico Madryt w ramach 1/8 pucharu Króla podejmie rywala zza miedzy - Królewskich. Faworytem spotkania jest ... Wróć nie ma faworyta tego spotkania. Bukmacherzy większą szansę dają Królewskim, wiadome dlaczego - Ronaldo. Ja jednak zagram na remis. Oba zespoły swoją przygodę z pucharem Króla rozpoczeły od 1/16 finału. Atletico pewnie ograło L'Hospitalet na wyjeździe 0-3. Na Vicente Calderon padł remis 2-2. Jednak wynik dwumeczu 5-2 i pewny awans do 1/8 finału. Natomiast Real Madryt pokonał zespół Cornella w dwu meczu aż 9-1. Oba zespoły w Primera Division grają bardzo dobrze. Atletico po 17 kolejkach zajmuje 3 pozycje. 12 zwycięstw 2 remisy oraz 3 porażki. Real ma jedno oczko więcej i jest liderem hiszpańskiej ekstraklasy. 13 zwycięstw i 3 porażki. U siebie Atletico gra tak jak nas do tego przyzwyczaiło w zeszłym sezonie. 7 zwycięstw remis i porażka. Real na wyjazdach wygrał 7 razy i 2 krotnie schodził z zerowym dorobkiem punktowym. Ostatnie spotkanie Królewskich to przegrana z Valencia 2-1. Oglądając to spotkanie stwierdzam, iż Ronaldo nie jest w najwyższej formie. Tu widzę szansę gospodarzy, którzy zagrali znakomite spotkanie z Levante a popis swoich umiejętności po raz kolejny dał Francuz Griezmann. Na Calderon w 5 ostatnich spotkaniach bezpośrednich Real wygrywał 3 razy. Jednak było to jeszcze przed "hegemonią" Atletico. 2 ostatnie spotkania to remis oraz wygrana gospodarzy. Atletico już w tym sezonie pokonało Real na wyjeździe. Czas na rewanż ? Real to Real nigdy nic nei wiadomo, jednak Atletico postara się zrobić kolejny raz niespodziankę. Jednak ja stawiam na remis. Typ 1-1