W dniu dzisiejszym czeka nas ostatni mecz polskiej ekstraklasy pomiędzy drużynami Korona Kielce i Śląsk Wrocław. Mecz rozegrany zostanie na stadionie w Kielcach i moim zdaniem to właśnie drużyna korony powinna być faworytem tego meczu a wskazania bukmacherów są odwrotne, ale ... Mnie dzisiejszy wynik interesuje jedynie jako typowanie ilości bramek a nie samego zwycięzcy. Obie drużyny nie zaczęły sezonu najlepiej, z bardzo słabą jak na nie skutecznością, jednak mam nadzieję, że przerwa na mecze reprezentacyjne tylko pozytywnie wpłynie na skuteczność zawodników i dzisiaj zobaczymy + 2,5 bramki w meczu. Korona u siebie spisuje się w tym sezonie dobrze, bowiem w 5 meczach 3 zwycięstwa, 1 remis i 1 przegrana - w ostatnim meczu z Jagiellonią. Bilans mają dodatni w bramkach 8:4, czyli średnio 1,6 bramki na mecz i 0,8 straconej, co również uzasadnia moje typy. Do tego wszystkiego dodatkowo należy zwrócić uwagę, iż w każdym meczu u siebie kielczanie strzelali przynajmniej 1 bramkę, więc dzisiaj nie powinno być inaczej a jeżeli Śląsk jest faworytem i ma wygrać to będzie musiał strzelić ich przynajmniej 2. Śląsk Wrocław - drużyna zwodzi w całości, słabe wyniki i gra, spowodowały wzmocnienia z zagranicy zawodnikami, którzy muszą szybko wkomponować się w drużynę, żeby jak najszybciej opanować sytuację w tabeli. Co ciekawe wrocławianie lepiej czują się faktycznie na wyjazdach, gdzie w tym sezonie w 5 meczach 2 zwycięstwa, 2 remisy i 1 porażka, przy bilansie bramkowym dodatnim 8:4, posiadają takie same statystyki jak Kielce na swoim boisku. Wszystko więc wskazuje, że tych bramek faktycznie powinniśmy dzisiaj zobaczyć min. 3.
Na zakończenie 12 serii spotkań w polskiej Lotto Ekstraklasie Korona Kielce podejmie na własnym stadionie Śląsk Wrocław. Obie drużyny są obecnie w słabej formie. Co prawda w meczach z ich udziałem pada nawet sporo goli ale to zwykle przeciwnicy strzelają bramki. I tak w przypadku gospodarzy w ostatnich 5 meczach trafiali oni do siatki zaledwie 4 razy. Ostatnio ponieśli sromotną porażkę w Krakowie aż 0:6. Myślę, że skłoni to zarówno trenera jak i zawodników to bardzo asekuracyjnej gry w dniu dzisiejszym. Goście z Wrocławia strzelają jeszcze mniej goli. W ostatnich 5 meczach zdarzyło im się to raptem trzykrotnie. Miejsca w tabeli (odpowiednio 11 i 14) również dużo mówią o formie i dyspozycji obu drużyn. W przypadku Śląska pamiętamy przecież także ich serię bezbramkowych remisów u siebie na początku sezonu. Defensywnej taktyki można się również spodziewać w tym meczu. W przypadku Śląska porażka może oznaczać jeszcze większe pogłębienie się kryzysu i utratę pracy przez trenera. Śląsk przegrał 4 z ostatnich 5 spotkań. Nie sądzę żeby zatem trener Rumak nastawił zespół ofensywnie. Będzie raczej chciał uniknąć straty gola i liczy na jakąś kontrę. Przeciwko defensywnie grającemu Śląskowi wielu drużynom już nie udało się strzelić gola. Biorąc więc pod uwagę powyższe argumenty a w szczególności słabą dyspozycję jednych i drugich wynik poniżej 2,5 gola jest bardzo prawdopodobny.
Dwunastą kolejkę LOTTO Ekstraklasy kończymy w Kielcach gdzie spotkają się ekipy prezentujące w przed przerwą reprezentacyjną tragiczną grę w defensywie. Korona po solidnym początku pikuje w dół, bardzo słabe ostatnie trzy mecze rozpoczęło się od 4:0 z Łęczna, następnie tylko dobre 45 minut u siebie z Jagiellonią i ostatecznie porażka 1:2 no i ostatnio demolka w Krakowie 6:0. Defensywnie całkowicie gdzieś się ostatnio pogubili a sprawy jeszcze nie ułatwia kontuzja środkowego defensora Diawa to nie ma co ukrywać gruby procent jakości w defensywie, zabrakło go już w Krakowie i widzieliśmy jak to się skończyło. Po takim spotkaniu jest na pewno w ekipie ogromna chęć zmazania plamy i rywal chyba dostają najlepszego tym bardziej u siebie gdzie do tej pory w każdym spotkaniu strzelali przynajmniej bramkę z zespołami na pewno solidniejszymi w defensywie niż dzisiejszy rywal. Śląsk to samo co gospodarze bardzo solidna gra na otwarcie sezonu w defensywie która bez bramek dawała mało punktów i trzeba było szukać ofensywniejszych wariantów i zrobiła się klapa na całego w destrukcji – Ruch we Wrocławiu który również w tragicznej formie wygrywa 1:2, Jagiellonia też na wyjeździe demoluje 0:4 a mogła pocisnąć wyżej bo defensywy w tym spotkaniu to ekipa Rumaka nie miała, kompromitacja w Pucharze Polski z Bytowią 3:0 no i znowu porażka w domu z Termalicą. Brakuje tej ekipie wszystkiego i posada Rumaka wisi na włosku jak dziś czegoś nie ugra to moim zdanie poleci, dlatego musi podjąć kolejny raz ryzyko i zagrać ofensywie bo ma kim kreować grę, a te dwa tygodnie na pewno przydały się na zgranie zespołu. Zresztą Śląsk na wyjeździe w ataku czuje się lepiej w 5 spotkaniach 8 bramek strzelonych. Obie ekipy są w ogromny kryzysie i to spotkanie traktują jako mecz o przełamanie i spodziewam się wobec tego ataków i szukania bramek bo ten poziom gry w defensywie będzie nadal bardzo niski. Doskonale obaj trenerzy zdaja sobie sprawę że w takich starciach defensywny gry nie mogą szukać tym bardziej z taką serią, czuje tutaj naprawdę ataki od pierwszej minut a szybka bramka powinna nam z tego zrobić bardzo otwarty mecz