Obie drużyny grają całkiem odmienny football i typowanie faworyta wydawałoby się proste, ale myślę że najważniejszą sprawą będą tutaj warunki pogodowe, które pomogą gościom. Gospodarze, Jagiellonia Białystok, aktualny lider tabeli będzie niewątpliwie chciała zakończyć ten etap na najwyższym stopniu i ma duże szanse. Ja jednak typuję, że w tym meczu padnie mało bramek, czyli - 2,5. W Białymstoku już zima, murawa na ostatnim ich meczu z Lechem już wyglądała słabo a w meczu z dużo słabą i ciągle broniącą się Wiłą Płock będzie niezwykle trudnym meczem. Jagiellonia ma bilans bramkowy 35:18, co daje im średnią prawie 2 strzelone i 1 tracona bramkę. Na własnym boisku grają w tzw. kratkę, bo już 3 razy przegrali a ich bilans bramkowy po 9 meczach jest 16:11, czyli podobny do sezonowego. Goście z Płocka przyjadą jednak po punkt i nie mam mowy o otwartej z ich trony grze. Wisła ogólny bilans bramkowy ma 23:26 i byłby on jeszcze gorszy gdyby nie doszło do dużej strzelaniny w ich ostatnim meczu z Ruchem 4:3. Bilans czyli ok. 1 zdobywanej i traconej bramki. nie jestem pewien czy będą w stanie w ogóle strzelić bramkę w Białymstoku, bo od 5 meczów nie wygrali i często zdarzało im się mieć zerowe konto.
W meczu 20 kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy Jagiellonia Białystok podejmie u siebie Wisłę Płock. Jest kilka faktów, które przemawiają za zwycięstwem gospodarzy. Pierwszy może najmniej sportowy ale moim zdaniem istotny to murawa w Białymstoku. W ostatnim pojedynku u siebie Jaga podejmowała Lecha Poznań i podczas gdy poznaniacy mieli problemy z utrzymaniem równowagi na boisku to Jaga znakomicie się czuła na takiej nawierzchni. Drugi argument to przewaga w jakości gry i lepszy skład Jagielloni. Jaga od samego początku rozgrywek spisuje się bardzo dobrze czego potwierdzeniem jest zajmowany przez nią fotel lidera. W pięciu ostatnich meczach przegrała tylko z Legią a pozostałe pojedynki rozstrzygała na swoją korzyść. Beniaminek z Płocka natomiast w ostatnich 5 meczach raz wygrał, raz przegrał i trzy razy zremisował. Kolejna sprawa - Wisła raczej słabo spisuje się na wyjazdach. W ostatnich 5 wyjazdowych meczach dwukrotnie zremisowała i 3 razy przegrała. Jagiellonia od pierwszego meczu jest w czubie tabeli. Cernych i Vassiljev stanowią znakomitą parę z przodu. Probierz znakomicie poukłada ten zespół, który gra ambitnie, z zębem i nie boi się nikogo. Biorąc to wszystko pod uwagę nie przewiduję dzisiaj niespodzianki i obstawiam zwycięstwo gospodarzy, dzięki czemu Jagiellonia spędzi przerwę zimową na pierwszym miejscu w ekstraklasie.
W jednym z dzisiejszych spotkań polskiej Ekstraklasy na boisku zobaczymy jedenastki Jagiellonii Białystok oraz Wisły Płock.Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są na pewno gracze gospodarzy,którzy nie powinni mieć żadnych problemów ze zdobyciem 3 pkt.Za zespołem gospodarzy przemawia przede wszystkim prezentowana dyspozycja zarówno w ostatnich tygodniach jak i w przekroju całego sezonu.Aktualnie zespół z Białegostoku plasuje się na pozycji lidera z dorobkiem 39 pkt,prezentując się znakomicie zarówno w grze defensywnej jak i w ataku,ponieważ w dotychczasowych meczach ligowych stracili zaledwie 18 bramek,strzelając ich aż 35 i pod oboma względami należą do najlepszych ekip Ekstraklasy.Z kolei zespół Wisły to dopiero 13-ty zespół ligowej tabeli,który ma zaledwie 3 pkt przewagi nad ostatnim Górnikiem Łęczna,a ich największym mankamentem jest na pewno gra na wyjazdach,gdzie do tej pory zdobyli 7 pkt,nie potrafiąc wygrać na boiskach rywali od 5-ciu spotkań,w tym czasie zdobywając zaledwie 2 pkt.Reasumując,uważam że miejsce rozgrywania meczu,prezentowana dyspozycja a także duży potencjał gospodarzy w ofensywie pozwolą dzisiaj wygrać Jagiellonii i utrzymać pozycję lidera.