Już dzisiaj PSV Eindhoven podejmie na Philips Stadium hiszpańską Valencie w ramach rozgrywek Ligi Europy.Philippe Cocu do spółki z Ernestem Faberem poprowadzą PSV przynajmniej do końca sezonu. Pierwszym wyzwaniem jest awans do ćwierćfinału rozgrywek Ligi Europejskiej o który będzie bardzo trudno, zwłaszcza w debiucie choć nie zapominajmy, że były reprezentant w Holandii od dawna był w sztabie szkoleniowym "Boeren". W pierwszym meczu obu drużyn Boeren przegrali na wyjeździe 4-2. PSV aby zakwalifikować się do 1/4 finału LE potrzebuje wygranej 2-0 lub 3-1.Taki stan rzeczy sprzyja widowisku a co za tym idzie może padnie kilka bramek. PSV na własnym stadionie bramki strzelać potrafi a Valencia nie jest drużyną która potrafi "murować" bramkę więc możliwe że będzie to otwarty mecz obfitujący w piękne akcje i kilka bramek. Tu może ponownie paść sporo bramek, bo oba zespoły mają ostatnio problemy z defensywą, a zawodnicy Valencii to wręcz z koncentracją w drugich połowach... Jednak lepszymi piłkarzami dysponują goście i jeśli nie zawalą tego meczu jak im się ostatnio często zdarza to spokojnie utrzymają przewage z pierwszego meczu... Mój typ 2:2
W pierwszym meczu Valencii z PSV padł bardzo wysoki wynik, ale ten wynik nie jest wcale jakoś bardzo niekorzystny dla PSV. Drużyna PSV przegrywała bowiem już 4:0 ale zdołała dogonić jeszcze rywali na 4:2 i teraz u siebie wystarczy im wygrana 2:0 czy 3:1, a więc jest to możliwe. Co prawda drużyna PSV ma jeden z najgorszych sezonów od lat, w lidze idzie im kiepsko, ostatnio ciągle przegrywają, ale myślę że zmiana trenera może im pomóc a przecież trener zostal świeżo zmieniony i może tchnie nową nadzieję w tą drużynę. PSV na pewno zagra ofensywnie, ma wielu piłkarzy którzy potrafią grać w ofensywie i dzisiaj postarają się o gole. Tyle że niestety obrona w PSV jest kiepska i Valencia może to wykrozystać nie raz, na pewno nie zagrają nudnego meczu na 0:0 bo to nie w ich stylu, a więc powinni dzisiaj zrobić dobry wynik i w tym spotkaniu powinno być naprawdę wesoło i kilka bramek powinno paść. Trzy gole w meczu tych ekip sa bardzo możłiwe, szczególnie że w pierwszym strzelili ich aż sześć więc potencjał jest.
W jednym z dzisiejszych spotkań Ligi Europejskiej na boisku zobaczymy jedenastki PSV Eindhoven oraz Valencii.W pojedynku tym ciężko wskazać zdecydowanego faworyta do zwycięstwa,duzo bliżej wansu do nastepnej rundy są piłkarze klubu hiszpańskiego.W pierwszym meczu pomiędzy tymi druzynami, tydzień temu w Palencii gospodarze wygrali 4:2,prowadząc 4:0 i dając sobie strzelić 2 bramki w końcówce meczu.Widać więc że ekipie hiszpańskiej zdarzają się przestoje i PSV będzie starało się to wykorzystać.Z kolei ekipa holenderska musi zaatakować od pierwszego gwizdka i tym samym będzie narażona na kontry.W ostatnim czasie słabości defensywy PSV obnażyły ekipy Bredy,Twente i Groningen strzelając temu zespołowi w 3 meczach aż 12 bramek.W pojedynku tym spodziewam się bardzo zaciętego spotkania,ciągłych ataków gospodarzy oraz skutecznych kontr Valencii,a liczba strzelonych bramek z pewnościa będzie over 2,5