Bardzo ciekawy mecz przed nami. Biorąc pod uwagę fakt, że obie ekipy potrafią grać w piłkę będziemy świadkami dobrego dla oka widowiska. W tym meczu stawiam over, należy przyznać, że obstawianie ilości zdobytych bramek nie jest wcale łatwym zadaniem. Przychodzi nam z pomocą statystyka, m.in. liczba zdobytych bramek oraz straconych, natomiast w tym przypadku mamy do czynienia z pucharami. Obie ekipy spotkały się już ze sobą w 2010 roku i wtedy zagrali dwukrotnie. W pierwszym meczu u siebie Atletico zremisowało 0-0, natomiast na wyjeździe padał remis 2-2. W tym meczu stawiam na over, po bardzo dobrym kursie. Spodziewam się otwartego meczu oraz wielu okazji z obu stron. Liczę na to, że gracze gospodarzy zapewnią sobie przewagę przed rewanżem na gorącym terenie w Portugali. Osobiście obstawaim wynik 3-1 lub 2-1. Wydaje mi się, że graczy z Lizbony stać na zdobycie gola ze strony gości. Podsumowując, mecz zapowiada się naprawdę interesująco i warto śledzić jego wynik do samego końca.
Pierwszy ćwierćfinałowy mecz Ligi Europy. Na Wanda Metropolitano miejscowi Rojiblancos podejmą ekipę ze stolicy Portugalii. Obydwie ekipy znajdują się w tej fazie wcześniej eliminując kolejno: Atletico Lokomotiw Moskwa w dwumeczu wysoko 8:1, zaś Sporting ledwo po dogrywce zdołał wyeliminować czeską Viktorię z Pilzna. Faworytem tego spotkania, jak i całego dwumeczu, bez dwóch zdań jest hiszpańska ekipa, za której sterami stoi Diego Simeone. Atletico podobnie na miarę Juventusu w Serie A osiąga prawdziwą perfekcję w obronie, szczególnie tutaj na dawnym Vicente Calderon, gdzie praktycznie nie traci goli. Warto dodać, że w tym sezonie ligowym zdołali dać sobie wbić zaledwie ich cztery, a grali już kilka ciężkich meczów. Zaliczam oczywiście do tego tylko i wyłącznie Primiera Division. Jednak licząc wszystkie rozgrywki mają serię już ośmiu spotkań na własnym boisku bez straty gola, od czasu remisu 1:1 z Gironą, a wcześniej porażki w Copa Del Rey z Sevillą 1:2. Sporting gra słabo na wyjazdach. Pokazał to między innymi ostatni mecz w Bradze, gdzie Sporting uległ gospodarzom 1:0. W lidze w delegacjach ostatnio zaczął grać w kratkę, przed porażką z Bragą zdarzały się z Porto (to nie jest niespodzianka) czy z Estoril. Ulegli przecież Viktorii Pilzno na wyjeździe, ale zdołali awansować dzięki bramce zdobytej w dogrywce. Dodatkowo nie zagra w ich szeregach Seydou Doumbia. Atletico zapewne zagra kolejny solidny mecz w defensywie na zero z tyłu, zbytnio nie forsując tempa, zapewniając sobie awans do półfinału, jednak różnicą goli nie większą niż dwa.
pierwszy pojedynek ćwierćfinałowy Ligi Europy zostanie rozegrany pomiędzy zespołami Atletico Madryt i Sportingiem Lizbona, we wcześniejszej rundzie lepiej zaprezentowali się piłkarze Atletico, którzy dwukrotnie pokonali zespół Lokomotivu Moskwa, zaś Sporting awansował dopiero po strzelonej bramce w dogrywce drugiego meczu z zespołem z Pilzna, oba zespoły w swoich ligach ostatnio grają podobnie, odnieśli po 3 zwycięstwa i ponieśli po 2 porażki, w ligowej tabeli wyżej jest zespół Atletico, który zajmuje 2 miejsce ale ma do liderującej Barcelony 9 punktów straty, natomiast Sporting zajmuje 3 miejsce i do liderującej Benfiki traci 6 punktów, oba zespoły grają dość ofensywny futbol, w swoich ligach strzelili już po około 50 bramek, także w meczach pucharowych pada dużo bramek, oba zespoły rozegrały ze sobą 2 mecze, były to pojedynki także w Lidze Europy w 2010 roku, padły w nich 2 remisy a awans wywalczyli gracze Atletico, mój typ to powyżej 2,5 bramki w meczu