W jednym z dzisiejszych spotkań kwalifikacyjnych Ligi Mistrzów na stadionie Fir Park w Motherwell zobaczymy miejscowe FC oraz mistrza Grecji Panathinaikos Ateny.Moim zdaniem zdecydowanym faworytem w tej konfrontacji są gracze z Aten.Panathinaikos występuje regularnie w rozgrywkach ligowych i ich doświadczenie może mieć kluczowe znaczenie w kwestii awansu.W przerwie pomiędzy rozgrywkami Panathinaikos pozyskał kilku ciekawych graczy,którzy w kontekście walki na paru frontach powinni być sporym wzmocnieniem.Pozyskanie Sissoko oraz Velazqueza jest sporym wzmocnieniem Panathinaikosu w ataku oraz obronie.Z kolei Motherwell do kwalifikacji LM dostał się jedynie dzięki wykluczeniu Rangersów z rozgrywek,ekipa ta wcale nie prezentowała jakiejś szczególnej formy,z 38 meczów ligi szkockiej wygrała 18 i aż 12 przegrała,co jedynie potwierdza fakt że szkocka Premier League jest ligą słabą.Reasumując uważam że doświadczenie na arenie międzynarodowej,potencjał obu ekip,umiejętności poszczególnych graczy oraz różnica pomiędzy ligami grecką a szkocką wskazują na pewne zwycięstwa Greków i ich awans do następnej rundy
O godzinie 20:45 drugi z dzisiejszych meczy kwalifikacyjnych do Ligi Mistrzów. Zastępująca Glasgow Rangers na tym stanowisku drużyna Motherwell podejmie u siebie Panathinaikos Ateny. Gospodarze mają pierwszą, historyczną okazję na występ w tych elitarnych rozgrywkach głównie dzięki problemom finansowym Rangersów i ich degradacji do czwartej ligi. Dla szkockich drużyn, innych niż Celtic czy Rangers, gra w Pucharach będzie sporym sukcesem, bo wcześniej te dwa miejsca zajmowali te dwa zespoły-giganty ze stolicy Szkocji. Władze klubu dobrze wiedzą na czym stoją piłkarze i za ich awans do fazy grupowej zapowiedzieli już olbrzymie premie, które mają ich wyjątkowo zmobilizować. Myślę, że warto postawić na Motherwell, że nie przegrają tego historycznego dla nich meczu. Gra przy własnej publiczności należy do ich największych atutów i tam potrafili przeciwstawić się Celticowi. Uważam też, że obecna forma im na to pozwala. Oficjalnie rozegrali w przerwie letniej cztery sparingi, wygrany z Hamilton 3:0 i dwa zremisowane z Evertonem i Raith oraz przegrana 4:0 z Ayr, ale tam już w składzie wystąpiło aż 8 zawodników, którzy jeszcze nawet nie mieli skończonych 20 lat. Jeśli chodzi o Panathinaikos to na pewno są lepszym zespołem od rywala, ale zawsze, gdy grali w europejskich pucharach z trudem grali na wyjeździe nawet z tymi mało znanymi zespołami. Decydujący mecz zazwyczaj rozstrzygali już u siebie. W letnich sparingach prezentowali się przyzwoicie ale to nie zawsze decyduje w jakiej formie drużyna będzie w meczu o stawkę. Dla greckiego zespołu daleki wyjazd na pewno nie będzie służył, a piłkarze Motherwell będąc gospodarzem na pewno też dzięki temu załapią jakiś wiatr w żagle. Uważam, że stawiając na 1X, będzie to dobra inwestycja.