Lider angielskiej ekstraklasy w ramach rewanżu Ligi Mistrzów podejmie na własnym stadionie mistrza Hiszpanii. Oba zespoły są ostatnio w gazie i regularnie zbierają komplet punktów. W poprzednim starciu tych drużyn, spotkanie zakończyło się remisem 1:1 i to Czerwone Diabły są w teoretycznie korzystniejszej sytuacji do awansu. Real jednak jedzie na Old Trafford w odpowiednim momencie, po dwóch zwycięstwach z FC Barceloną, co na pewno dodało skrzydeł zespołowi Mourinho. Królewscy awansowali już do finału Pucharu Króla, w którym zagrają z drużyną Atletico Madryt. Zawodnicy Fergusona zdecydowanie rządzą w tym sezonie na wyspach, w ostatnim meczu roznieśli Norwich aż 4:0, a Kagawa zdobył hattricka. Oba zespoły teoretycznie mają z głowy swoje ligi - United najprawdopodobniej odzyskają mistrzostwo Anglii, natomiast Królewscy stracą mistrzostwo Hiszpanii na rzecz Barcelony. Poprzedni bezpośredni pojedynek tych drużyn na Old Trafford odbył się w marcu 2003 roku i zakończył się zwycięstwem gospodarzy 4:3. Wtorkowe spotkanie na pewno nie obejdzie się bez emocji i prawie pewne jest, że padnie więcej niż dwie i pół bramki. Mój typ na to spotkanie to over 2.5, chociaż myślę, że awansuje drużyna Sir Alexa Fergusona, która na własnym stadionie powinna odnieść korzystny rezultat.
Wiele osób mówi o tym, że Real Madryt odżył, uratował sezon zwycięstwem w Pucharze Króla nad Barceloną (3-1) a następnie upokorzył zespół z Camp Nou wygrywając u siebie 2:1 grając w rezerwowym składzie. Wielu również spodziewa się, że Real pójdzie za ciosem i również Manchester dziś wieczorem będą mieli na rozkładzie. Według mnie tak łatwo jak z Barceloną Realowi dzisiaj nie będzie co pokazał już pierwszy mecz między tymi zespołami. Manchester nie jest obecnie w dołku tak jak Barcelona, ba jest w naprawdę bardzo dobrej formie. Ponadto ciężko będzie grając tak jak z Barceloną (przeszkadzanie rywalom i wybijanie ich z rytmu) osiągnąć korzystny rezultat. Przede wszystkim dlatego, że to Manchester przed rewanżem jest w lepszej sytuacji, to MU mogą zagrać nieco bardziej defensywnie bowiem 0:0 daje awans zespołowi Sir Alexa Fergusona. Wspomnę również o tym, że "Czerwone Diabły" u siebie w tym sezonie przegrało dwa razy. Raz z Tottenhamem w lidze (2:3), drugi raz w Lidze Mistrzów z Cluj (0:1) w meczu gdzie awans zespół MU miał już pewny. Pozostałe mecze u siebie MU rozstrzygał na swoją korzyść i myślę, że są spore szansę na to by również to spotkanie z Realem rozstrzygnąć na swoją korzyść. Bukmacherzy chyba nieco wyolbrzymiają dwa triumfy Realu nad Barceloną i tym samym nieco na wyrost uważają, że również z Manchesterem sobie poradzą. Według mnie będzie to zdecydowanie trudniejsze spotkanie niż z te Barceloną i według mnie to MU ma obecnie więcej atutów niż zespół "Królewskich" w tej rywalizacji. Myślę, że MU dziś udowodni swoją wyższość i nie pozostawiając złudzeń okaże się lepszy od Realu i nie tylko awansuje do ćwierćfinału Ligi Mistrzów ale również wygra dziś na Old Trafford.
Jako ze mój główny bet został zajęty czyli awans i win MU polecam zagrać troszkę inaczej zakład poboczny ale bardzo fajny.To na pewno będzie jeden z elementów- sposobu na grę MU przeciwko Realowi. Widzę tutaj spory hendi dla gospodarzy i powinni spokojnie pokryć ten minimalny hendicap.Akcje skrzydłami, sporo wrzutek gra na szybki napastników teraz troszkę o samym meczu. Oj będzie sie działo dzisiaj wieczorem- juz nie mogę sie doczekać.Troszkę nie rozumiem buków z takim faworyzowanie królewskich.Kursy powinny wyglądać zdecydowanie inaczej na odwrót ,ale dla mnie to lepiej więcej wygram .Dla mnie MU jest faworytem tego spotkania- ba byl od początku tego dwu meczu.Po bardzo dobrym meczu na bernabeu i mimo wszystko otwartym wyniku dającym szanse na awans obu drożynom, jest to mecz w teatrze marzeń.MU rzadko u siebie przegrywa, oczywiście remis 2-2 lub wyższy daje awans Realowi, ale ja w taki scenariusz meczu nie wierze.Spotkanie z wieloma podtekstami, obie ekipy w dobrej formie i a Żal ze jedna odpadnie na takim wczesnym etapie.Obie drużyny znają sie doskonale, darzą sie wielkim szacunkiem i respektem. Zobaczymy twardy boj o każdy centymetr boiska, moim skromnym zdaniem to diabły wyjdą z tej potyczki zwycięsko. Nie ma co porównywać meczy Realu z Barca bo Katalończycy graja bardzo słabo .MU to zespól świetnie pookładany, wyważony mający w swoim składzie wiele opcji i alternatyw przede wszystkim uważam ze graja lepiej w obronie, a to będzie klucz w tym meczu. David de Gea bronni świetnie, klasę pokazał na stadionie królewskich. Celem Fergusona będzie wyłączenie z gry Ronaldo jego come beck zapowiada sie wyśmienicie. W ataku gospodarze tez maja więcej atutów jest świetny Van persie-Waleczny Weyne... dobrze gra pomoc diabłów tutaj widzę ich dominacje i przewagę. Samo spotkanie powinno byc bardzo szybkim widowiskiem, gdzie nikt nie odstawi nogi, może jakieś karki w tym meczu będą równie dobra opcja. Dla mnie under 2,5 minimalna wygrana Fergusona i jego chłopców 1-0.
Europejskie derby, mecz na szczycie, piłkarski klasyk. Manchester podejmuje u siebie Real w ramach rewanżowego spotkania 1/8 Ligi Mistrzów. Wynik pierwszego meczu w nieco lepszej sytuacji stawia United, którzy zdobyli swą bramkę na wyjeździe. Królewscy ostatnio w świetnej formie - pokonali 2 razy Barcelona. Pierwsza wygrana zapewniła im finał Pucharu Króla, druga natomiast odniesiona w nieco rezerwowym składzie co niewątpliwie mocno buduje morale piłkarzy Mourinho. Czerwone diabły pewnie przewodzą w lidze wygrywając mecz za meczem, wydaje się ze w tym sezonie nikt nie jest w stanie zagrozić im w walce o tytuł. Obie jedenastki bez większych ubytków, drużyny zagrają w najsilniejszych składach. Przewiduję defensywną postawę gospodarzy, Real zmuszony będzie grać atakiem pozycyjnym, Ferguson zdaje sobie sprawę jak groźni potrafią być z kontry. Liczę na zachowawczy mecz na początku, który w miarę niekorzystnej sytuacji którejś z ekip będzie stawał się coraz bardziej emocjonujący. Typuję 1:1 oraz dogrywkę. Początek o 20:45. Zapowiada się spektakl.
Witam! Przed nami chyba najbardziej emocjonujący rewanż spośród wszystkich meczy 1/8 Ligi Mistrzów. Dziś o 20:45 na Old Trafford, lider Premier League – Manchester United będzie podejmował przyjezdnych z Madrytu – Real. Gospodarze w minimalnie lepszej sytuacji. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 1-1, a więc ewentualne 0-0 dzisiaj, premiuje Czerwone Diabły awansem do ćwierćfinałów. Królewscy po ostatnich sukcesach, którymi były 2 zwycięstwa z FC Barceloną, najpierw w Pucharze Króla (3-1 na Camp Nou), a potem w lidze (2-1 u siebie) mocno zmotywowani do odebrania kolejnych wiktorii. A taką na pewno byłaby wygrana na Old Trafford i efektowny awans. Uważam, że CR7 i spółka są w tym momencie nie do zatrzymania. Uspokoiła się sytuacja w szatni między trenerem Mourinho i zawodnikami. Jesteśmy świadkami gry Realu z poprzedniego sezonu, gdzie dominował nad każdym (oczywiście poza pechowym meczu z Bayernem). W historii nie ma zbytnio czego szukać, gdyż w Lidze Mistrzów ostatni raz te 2 zespoły spotkały się 10 lat temu, gdzie ManU wygrało po dramatycznym meczu 4-3. Według mnie taki wynik nie padnie, przewiduję 3-1 w stronę Realu lub 2-0. Powodzenia!
Przed nami rewanżowy hit ligii mistrzów. Tym razem w Manchesterze, na Old Trafford miejscowy Manchester podejmie drużynę The special one, czyli Królewskich. Ciężko wskazać tutaj jakiekolwiek faworyta. Jednak wiemy na pewno, że jeden wielki klub będzie dziś w wielkich łzach. Ja stawiam, że tą drużyna bedą dzisiejsi gospodarze. Real jest w wielkiej formie. Dwa razy wygrywając z Fc Barcelona. Raz na wyjeździe 1-3. Drugi kilka dni poźniej w dość osłabionym składzie, bo przecież nie grał od poczatku sam Cr#7 oraz Ozil. A jak wiemy Di Maria pauzował za kartki. Mimo to królewscy wygrali 2-1. Sama forma to mocny argument, ale najmocniejszy jest ten, że dla Realu priorytet to Liga Mistrzów. W lidze już nie mają praktycznie szans na obrone tytułu. Manchester w lidze gra rewelacyjnie, wygrywając mecz za meczem, pewnie zmierzając bowiem po końcowy triumf. Jednak moim zdnaiem patrząc na pierwszy mecz większych szans nie mają. Real wygra i awansuje dalej !