Spartak w poprzednim sezonie wrócił do dawnej formy zdobywając mistrzostwo pozostawiając za sobą zamożniejsze kluby jak CSKA czy Zenit. Ten sezon jednak jest dla nich trochę trudniejszy, bo w lidze nie idzie tak świetnie jak rok temu, ale od września Spartak po małym kryzysie wrócił na dobre tory. Piłkarze trenera Carrery nie przegrali 9 spotkań z rzędu. O sile Spartaka niech świadczy sobotnie zwycięstwo w Krasnodarze aż 4:1, a przecież były klub Artura Jędrzejczyka to również czołowy zespół w Rosji. Spartak na własnym stadionie wygrał 5 razy, 2 zremisował i raz przegrał. Patrząc na Ligę Mistrzów, to jest całkiem nieźle, bo piłkarze włoskiego trenera mają szanse na wyjście z grupy, bo mają na ten moment 5 punktów, o 2 mniej niż druga Sevilla, ale wiadomo, że Hiszpanie grają z Liverpoolem, więc ktoś tutaj straci punkty, co przybliży Spartak do awansu. Wygrali 1 spotkanie, 2 zremisowali i 1 przegrali. Strzelili 8 bramek, a stracili 5. Z 8 strzelonych aż 5 padło w meczu przeciwko Sevilli. Jeżeli chodzi o Maribor, to matematycznie mają jeszcze szanse na awans do Ligi Europy, natomiast ciężko sobie wyobrazić, że Słoweńcy wygrywają 2 spotkania. Jak do tej pory zgromadzili 1 pkt, strzelili tylko 1 bramkę, a stracili aż 14. Moim zdaniem Maribor to będzie kolejna ofiara Spartaka i gospodarze poradzą sobie z kiepskimi gośćmi
Zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Spartak, który w dotychczasowych meczach pokazał się z bardzo dobrej strony zdobywając 5 punktów w 4 meczach, dzięki remisom z Liverpoolem 1-1 przed własną publicznością i Mariborem na wyjeździe 1-1 oraz dzięki wysokiemu zwycięstwu z Sevillą aż 5-1 przed własną publicznością. Spartak ma realne szanse na awans do fazy pucharowej. Warunkiem jest jednak wygrana w tym meczu. Rosjanie do Liverpoolu tracą 3 punkty a do Sevilli 2. Tak więc wygrana w tym meczu może dać gospodarzom awans na 2 miejsce w grupie. Maribor to najsłabsza drużyna w grupie, która do tej pory zdobyła tylko 1 punkt i nie ma już szans na awans do kolejnej fazy tych rozgrywek. Goście w tych rozgrywkach strzelili tylko 1 bramkę, ale za to stracili aż 14 co czyni ich obok Anderlechtu najgorsza drużyna jeśli chodzi o stracone bramki. Myślę, że jeśli Spartak był w stanie pokonać wysoko Sevillę to tym bardziej powinien uporać się z Mariborem. Stawiam na wysokie zwycięstwo gospodarzy.