Interesujące spotkanie odbędzie się dziś o godzinie 02:00 czasu polskiego w Phoenix, bo zagrają tam miejscowi Suns z ich odwiecznym rywalem Houston Rockets. Phoenix Suns wygrali już trzy spotkania z rzędu i to grając codziennie. Już dawno zauważyłem że ''Słońca'' są słabe kondycyjnie. W tym sezonie ich rekord zwycięstw pod rząd wynosi właśnie trzy wygrane. Wcześniej już tak wygrywali z Charlotte Bobcats, Milwaukee Bucks i Atlantą Hawks, potem wrócili do własnej hali by rozegrać spotkanie właśnie z Houston Rockets, które przegrali 89:96. Podobna sytuacja jest teraz, wątpie by rozegrali czwarte, dobre spotkanie z rzędu i pokonali drużynę, która wcale nie jest od nich słabsza. O Phoenix też można powiedzieć, że im dłużej grają tym potem mniej zdobywają punktów. A teraz? W ostatnich trzech meczach zdobyli średnio 107 punktów na mecz co jest bardzo dobrym wynikiem. Wątpie by teraz rzucili chociaż ponad 100 punktów i powalczyli o zwycięstwo. Houston Rockets to drużyna, która od lat nie ma problemów ze zdobywaniem punktów. To im daje większe szanse niż ''Słońcom'' bo moim zdaniem Phoenix raczej na pewno nie zagra czwartego dobrego meczu z rzędu, a Houston po ostatnim minimalnie przegranym meczu z Los Angeles Clippers na pewno będą chcieli podreperować morale i pokuszą się o zwycięstwo.
Pojedynek pomiędzy Phoenix Suns a Houston Rockets. Goście zajmują 8 m-ce w konferencji zachodniej z bilansem 24-21 aktualnie w 5 ostatnich meczach wygrali 3 razy a średnia punktów w tych meczach wynosi 203 w porównaniu średnia Phoenix to 212 pkt. na mecz. Bardzo ważne spotkanie dla drużyn walczących jeszcze o play-off. Głównym rywalem jest ekipa dzisiejszych rywali. Rakiety zajmują ostatnie 8 miejsce na zachodzie dające awans. Po ostatnich rotacjach w składach- drużyn zdarzają się dziwne wyniki, jeśli patrzeć na formę obu ekip grali w tym sezonie 2 krotonie oba spotkania zakończone zwycięstwem rakiet. W ostatnich 10 spotkaniach słońca grają bardzo dobrze bilans to 8-2 jakby nie głupia porażka na własne życzenie z ekipa leśnych wilków było by dużo łatwiej i lepiej ale i tak seria Phoenix Suns imponująca. Rakiety bilans ujemny 3-7 możliwe ze nie zagra znowu a jest to osłabienie Chandler Parsons, patrząc na potencjał obu ekip ważnym graczem jest nasz rodaka .Gortat ma duży wpływ na grę w defensywie swojej drużyny, jeśli on gra słabiej -łapie szybko faule cały zespól gra słabiej i ma problemy z odniesieniem zwycięstwa. Tak było choćby w spotkaniu z Minnesota. Liczę na zacięty pojedynek i duża ilość punktów
Dzisiejszej nocy będziemy świadkami tylko czterech spotkań NBA. Jednym z ciekawszych będzie pojedynek Phoenix Suns z Houston Rockets. Mimo, że bukmacherzy w roli faworyta widzą gospodarzy, ja stawiam na gości. Gospodarze tego spotkania zajmują 9.miejsce w tabeli konfrontacji zachodniej i po 44meczach mają na koncie po 22zwycięstwa i porażki. Co prawda wygrali dwa ostatnie spotkania przed własną publicznością, ale były to zwycięstwa z niżej notowanymi rywalami (z Pistons, którzy mają na swoim koncie już 29porażek) oraz z Utah Jazz. Przegrali nawet z niżej notowaną Minnesotą Timberwolves. Dzisiejszy rywal Suns - Houston Rockets zajmują obecnie 8.miejsce w konferencji zachodniej. Przegrali oni ostatnie wyjazdowe spotkanie ze zdecydowanie wyżej notowanym Los Angeles Clippers zaledwie pięcioma punktami. We wcześniejszych meczach ogrywali Charlotte Bobcats dwudziestoma punktami oraz ograli niespodziewanie lidera konferencji zachodniej, absolutną rewelacje tego sezonu - Oklahomę City. Wydaje się, że kryzys jaki przeżywali Rocketsi mają już za sobą i zwycięstwa z faworyzowanymi przez bukmacherów zespołami dodają im ochoty do gry. Jeszcze nie tak dawno Houston Rockets okupowali dolne rejony tabeli a dziś zajmują już ósme miejsce. Rockets wygrali trzy ostatnie bezpośrednie starcia z Suns (95:93, 99:81, 89:96). Jak widać w tym meczu możemy również spodziewać się niskiej ilości punktów. Ja jednak gram na zwycięstwo gości, bowiem prawdopodobieństwo trafienia wydaje się być wyższe. Stawiam na wynik w granicach 90:100 Początek meczu o 02:00.