Czekam na przebudzenie się mistrzów Anglii. Niby City gromadzi punkty i plasuje się wysoko w tabeli, to nie mogą jakoś zaskoczyć i seryjnie zacząć wygrywać. A atak powinno być, bo drużyna Roberto Manciniego to nie jest już zlepek zawodników, tylko zgrany kolektyw wypełniony piłkarzami światowego poziomu. W lidze co prawda meczu nie przegrali, ale trzy remisy w sześciu meczach to raczej wynik troszkę słabszy niż się spodziewano. Sunderland też w tym sezonie nie przegrał jeszcze meczu, ale tylko raz wygrał (z Wigan 1-0) po serii czterech remisów na otwarcie sezonu. Podtrzymanie tej serii na Etihad Stadium może być celem nie do osiągnięcia. Co prawda w zeszłym sezonie udało im się stąd wywieźć remis 3-3 (a u siebie nawet wygrali 1-0), ale osobiście nie wierzę w podobny przebieg zdarzeń w dzisiejszym meczu. City u siebie nie zwykł tracić zbyt wielu punktów (w zeszłym sezonie to właśnie Sunderland był jedynym zespołem, który nie przegrał na stadionie City), a do tego potrafią być bardzo skuteczni. W środowym meczu City z Borussią widać było przestoje w grze zespołu mistrza Anglii. Poza słabymi momentami, których trzeba przyznać nie brakowało, sporo też było ciekawej i kombinacyjnej gry gospodarzy. Jeżeli City zagra dobre spotkanie - zwłaszcza jak Aguero i Tevez zaczną czarować a Silva będzie im dobrze podawał to jestem spokojny o końcowy wynik spotkania. A ci zawodnicy wspierani przez świetnego Toure są wstanie rozmontować każdą defensywę na świecie. Na to liczę w dzisiejszym meczu i utrzymanie się w czubie tabeli. Stawiam na pewne zwycięstwo gospodarzy
Witam! Dziś o godzinie 13:45 na Etihad Stadium zostanie zainaugurowana 7 kolejka Premier League meczem Manchester City – Sunderland. The Citizens po 6 meczach wciąż niepokonani z 3 zwycięstwami i 3 remisami (u siebie: 2z i 1r) tak jak Sunderland po 5 meczach (1z i 4r). Oczywiście gospodarze są faworytem w tym spotkaniu jednakże nie zostawiałbym Czarnych Kotów bez szans. Manchester City ma spore problemy w obronie, w tym sezonie traci w każdym spotkaniu przynajmniej jedną bramkę. Gdyby nie niesamowity Joe Hart w bramce, bez wahania skłaniałbym się ku grze na Sunderland. Samą ofensywą nie można grać, a City jest tego dobrym przykładem. Ostatni pojedynek tych drużyn zakończył się wysokim remisem 3:3,a od 2006 roku tylko RAZ (zeszły sezon) wygrał przewagą dwóch bramek u siebie z Sunderlandem. City broni tytułu, ale z tym zespołem może mieć wielkie problemy, by zebrać komplet oczek, a nawet jeśli to ciężko myśleć o dwubramkowym zwycięstwie. Sunderland póki co na wyjazdach notuje same remisy (trzy), a więc nie daje się rywalom pokonywać. Osobiście typuję wynik 2:1 dla Citizens, ale nie obrażę się jak Sunderland ugra coś więcej ;). Typ: 2 (+1,5) po 2.02. Powodzenia!