Manchester City na początku sezonu nie zachwycał ale głównym problemem "The Citizens" była gra na wyjazdach. Na Etihad Stadium gospodarze do spotkania z Chelsea byli niepokonani zaliczając komplet, 11 zwycięstw. Gospodarze zajmują 3 miejsce z 54 punktami na koncie po 25 spotkaniach na co złożyło się 17 zwycięstw, 3 remisy oraz 5 porażek. Bilans bramkowy to 68:27. W ostatnich dwóch spotkaniach MC zagrał bardzo słabo. O ile porażka z Chelsea mogła być realna, o tyle sama gra podopiecznych Manuela Pellegriniego była fatalna. Gdyby drużyna z Londynu miała lepiej nastawione celowniki to mogłaby pokonać dotychczasowych liderów lepszym wynikiem. Z kolei w meczu wyjazdowych w Norwich również "Obywatele" nie byli zbyt skuteczni i jedyną dogodną sytuacją była poprzeczka Negredo. Ofensywa drużyny z Manchesteru nie jest zbyt najlepsza. Dżeko marnuje doskonałe sytuacje i nie ma zbyt najlepszej prasy, również Alvaro Negredo przypomina tego, nieudolnego z reprezentacji Hiszpanii. Wielkim nieobecnym tego spotkania jest Sergio Aguero, który parę tygodni temu wyleczył kontuzję i swój powrót uwieńczył golem w Capital One Cup z West Ham, jednak kolejna kontuzja nie pozwoli Argentyńczykowi wybiec na murawę. Z kolei Sunderland po bardzo słabym początku sezonu w czym zasługa Paulo di Canio, który szybko został zwolniony. Od paru tygodni stery drużyny ze Stadium of Light pełni Gustavo Poyet i wyraźnie widać poprawę w grze. Strata gości do drużyn ze środka tabeli to tylko 3,4 punkty. Jak na taki zespół jak Sunderland 10 punktów w ostatnich 5 spotkaniach musi napawać optymizmem kibiców Czarnych Kotów. Przede wszystkim ważne dla fanów było zwycięstwo w Derbach Tyne z Newcastle 3:0. Na wyjazdach prezentują się o wiele lepiej niż u siebie zdobywając 13 punktów w 12 spotkaniach nie przegrywając żadnego z ostatnich 6 wyjazdowych spotkań. Na wyjazdach o Sunderlandzie nie można powiedzieć, że jest bramkostrzelną drużyną, ponieważ zdobyła tylko 12 bramek a straciła 17. Ciekawostką jest fakt, że Sunderland w żadnym z ostatnich ośmiu spotkań z zespołami z czołówki, nie stracił więcej, niż trzech bramek. Dzisiaj w związku z absencjami w Sunderlandzie w postaci Browna, Fletchera oraz Westwooda i chęcią przełamania się drużyny z Manchesteru stawiam na gospodarzy