Według mnie w tym meczu padnie remis, choć faworytem jest zespół gospodarzy, na ich zwycięstwo bukmacherzy płacą ok. 2.20. Przedstawię teraz kilka faktów statystycznych, które będą pomocne w ocenie tego meczu. Otóż Liverpool 27 stycznia przegrał dosyć nieoczekiwanie u siebie mecz pucharowy z ostatnią drużyną w tabeli - West Bromwich 2-3. Warto wspomnieć, że była to pierwsza porażka Liverpool’u u siebie od 24 meczów, kiedy to ulegli u siebie w meczu ligowym ekipie Crystal Palace 2-1. Warto wspomnieć, że przed tą porażką Liverpool zanotował zwycięstwo w epickim pojedynku z Manchesterem City 4-3. W tym sezonie u siebie gospodarze z Liverpool wygrali 7 spotkań oraz 5 zremisowali, w bramach 25-7. Natomiast Koguty na wyjeździe wygrali 6 razy, dwa mecze zremisowali oraz 4 przegrali. Kilka dni temu Koguty wygrali u siebie z Manhcesterem United i myślę, że podtrzymają dobrą passę i zremisują w tym meczu 1-1.
W najciekawszym meczu 26 kolejki angielskiej Premier League na Anfield Road Liverpool zagra z Tottenhamem. Oba zespoły w tym sezonie walczą o miejsce na podium więc zapowiada się nam tutaj kapitalne widowisko. Liverpool od początku rozgrywek prezentują bardzo miły dla oka futbol, ale szwankuje głównie defensywa, przez co ekipa ta straciła sporo punktów z teoretycznie dużo słabszymi od siebie rywalami. W nowym roku podopieczni Jurgena Kloppa poprawili ten mankament i idą za tym znacznie lepsze wynik. The Reds tracą już tylko 3 punkty do drugiego Manchesteru United więc na pewno starcie z Kogutami jest dobrą okazją do poprawienia swojego bilansu. Tottenham na poczatku sezonu grał bardzo dobrze, ale w grudniu złapał zadyszkę i nie potrafił wygrac kolejnych kilku meczy. Spowodowało to duże straty w tabeli, ale dzięki dobrym ostatnim wynikom drużyna jest już tylko 2 punkty za czwartą w tabeli Chelsea. W ostatniej kolejce Koguty ograły na Wembley Manchester United 2-0 więc na pewno liczą w starciu z Liverpoolem na kolejne punkty. Ja w tym meczu zagram na remis. Oba zespoły mają podobny potencjał a w dodatku tak wysoki kurs zachęca na granie tego typu zakładów.
Miesiąc luty zaczynam od bardzo ciekawego spotkania. Dzisiaj w Anglii w hicie tej kolejki Premier League na Anfield Road Liverpool zagra z drużyną Tottenhamu. Oba zespoły w tym sezonie zapewne do końca sezonu będą bic się o miejsca, gwarantujące im Champions League. Walka o tytuł wydaje się byc prawie rozstrzygnięta, ale 5 pozostałych ekipa musi między sobą walczyc o pozostałe 3 miejsca premiowane tymi elitarnymi rozgrywkami. Dzisiaj faworytem bukmacherów jest Liverpool, ale warto dodac, że Koguty w ostatnim meczu zagrały kapitalnie i pokonały manchester United 2-0. Ja osobiscie spodziewam się tutaj wyrównanego meczu, ale przewiduję, że padnie w nim dużo bramek. Myślę, że zarówno Liverpool jak i Tottenham postawią tutaj na ofensywny styl, bowiem lubią atakowac bramkę rywala. Ostatnie ligowe spotkanie podopieczni Jurgena Kloppa rozegrali we wtorkowy wieczór - The Reds nie mieli większych problemów z pokonaniem beniaminka z Huddersfield i po golach Cana, Firmino i Salaha wygrali 3-0. Dzisiaj na pewno rywal jest zdecydowanie mocniejszy wiec ja oczekuję wyrównanego meczu i remisu.
Mecz dnia w Anglii w takim meczu wszystko może się zdarzyć jednak dzisiaj wydaje mi się że większe szanse na wygranie tego meczu będzie miała drużyna gospodarzy.Forma obu drużyn jest dość wysoka więc będzie można się będzie spodziewać dobrego widowiska.W takich spotkaniach chyba zawsze lepiej postawić na gospodarzy tym bardziej że Liverpool nie przegrał jeszcze spotkania na swoim obiekcie.Liverpool potrafi w takich meczach się mega zmobilizować jak choćby mecz z City gdzie wygrali w ładnym stylu chociaż jak to zwykle bywa gospodarze są specjalistami od robienia sobie dużych problemów choć wszystkim wydaje się że jest po meczu.Dlatego emocje w tym meczu są gwarantowane no i oczywiście poziom piłkarski na najwyższym poziomie.Totki nigdy nie miały łatwego zadania z Liverpoolem i ciężko im się zdobywało choćby punkt dlatego patrząc na obie drużyny wydaje mi się że większe szanse mają gospodarze.
W przedostatnim spotkaniu w tej kolejce Premier League zmierzą się ze sobą drużyny Liverpoolu i Tottenhamu. Ten mecz ma ogromne znaczenie dla losów tytułu wicemistrzowskiego. Pomiędzy Liverpoolem a Tottenhamem są 2 pkt różnicy. Zajmujący 2 miejsce Manchester United, który już w tej kolejce zagrał swoje spotkanie ma 56 pkt, Liverpool 50, a "Koguty" mają tych punktów 48. Więc wyraźnie widać o co grają te zespoły. Piłkarze Juergena Kloppa wygrali 14 spotkań, 8 zremisowali i 3 przegrali. Strzelili 57 bramek, a stracili 29. W meczach na własnym stadionie wygrali 7 razy, 5 zremisowali i ani razu nie przegrali. Strzelili 25 bramek, a stracili 7. Jeżeli chodzi o Tottenham, to strzelili 49 bramek, a stracili 22. W meczach wyjazdowych wygrali 6 razy, 2 zremisowali i przegrali 4-krotnie. Strzelili 21 bramek, a stracili 13. Gospodarze z pewnością pamiętają październikowe spotkanie na Wembley, gdy przegrali aż 4:1. Jeżeli dziś zwyciężą, to rachunki zostaną wyrównane. Stawiam na kilka bramek, bo gospodarze lubią otwartą grę i z pewnością znajdzie się luka w obronie, bo obrona jest problemem dla gospodarzy