Na El Madrigal dojdzie dziś do rywalizacji dwóch drużyn, które w ostatnim czasie prezentują się naprawdę dobrze w rozgrywkach ligowych. Villarreal nie przegrał meczu ligowego od 29 listopada (7 zwycięstw i 3 remisy od tamtej pory). Malaga co prawda tak wspaniałej passy nie ma ale przypomnę, że jeszcze nie tak dawno ta drużyna była w strefie spadkowej, a teraz zajmuje 10.miejsce i ma 9 punktów przewagi nad strefą spadkową. Mimo więc, że jest to spotkanie dwóch godnych siebie rywali ja w tej rywalizacji stawiam na podopiecznych Marcelino. Drużyna Villarreal ma w tym sezonie sporą szansę by po latach znów zakwalifikować się do rozgrywek Ligi Mistrzów. Aktualnie są na 4.miejscu i mają przewagę 8 pkt. nad Sevillą i 10 nad Bilbao i Celtą Vigo, ba ich strata do Realu Madryt (3.miejsce) to raptem 5 pkt. Myślę, że gracze "Żółtej Łodzi Podwodnej" zdają sobie sprawę przed jaką szansą stają w tym sezonie i zrobią wszystko by przynajmniej to 4.miejsce na koniec sezonu utrzymać. Aby tak się stało to przede wszystkim trzeba punktować przed własną publicznością, co jak do tej pory graczom Marcelino wychodziło naprawdę nieźle: 9 zwycięstw, 2 remisy i 1 porażka (bilans bramkowy 18:7) tak wyglądają statystyki Villarreal przed własną publicznością. Jeśli chodzi natomiast o Malagę to ich statystyki meczów wyjazdowych wcale nie powalają: 3 zwycięstwa, 3 remisy i 6 porażek (7:13 w bramkach). Wydaje się więc, że Malaga jest dziś jak najbardziej do pokonania, tym bardziej, że w poprzednich sezonach Villarreal grało się w miarę dobrze przeciwko tej ekipie na własnym stadionie: 17.05.15 PRI Villarreal Malaga 2 : 1 29.11.13 PRI Villarreal Malaga 1 : 1 12.04.12 PRI Villarreal Malaga 2 : 1 20.02.11 PRI Villarreal Malaga 1 : 1 25.10.09 PRI Villarreal Malaga 2 : 1 11.04.09 PRI Villarreal Malaga 0 : 2 03.05.06 PRI Villarreal Malaga 2 : 1 19.12.04 PRI Villarreal Malaga 3 : 0 18.01.04 PRI Villarreal Malaga 2 : 0 04.05.03 PRI Villarreal Malaga 0 : 0 Jak widzimy Maladze udało się w ostatnich sezonach na El Madrigal wygrać tylko raz w sezonie 2008/09, ponadto 3 razy mieliśmy remis i 6 razy to właśnie Villarreal wychodził z tych potyczek zwycięsko. Jeśli chodzi o sytuację kadrową to gospodarze muszą sobie radzić dziś bez pauzującego za kartki Bonery oraz kontuzjowanych Samuela, Bailly'a i Adriana. Goście natomiast zagrają bez Castro, Carlos, Atsu (kontuzje) i Recio (kartki). Wydaje się, że obie drużyny osłabione są raczej po równo (po 2 graczy ważnych nie zagra i po 2 raczej rezerwowych). Liczę więc, że Villarreal grając przed swoją publicznością będzie potrafiło to wykorzystać i zwycięży czy samym umocni się na 4.miejscu w ligowej tabeli.