Villarreal podejmie na własnym stadionie przedostatnią w tabeli drużynę Levante. Zespół gospodarzy walczy o Ligę Mistrzów, a ten mecz pozwoli im zbliżyć się do Realu tylko na 2 punkty. Wyniki świadczą o różnicy klas między tymi drużynami, ale ostatni mecz wygrało Levante co niestety było jedynym wyskokiem, bo poprzednie 6 spotkań padło łupem Villarrealu. Ostatnie 10 meczy Levante to 3 zwycięstwa i 7 porażek zaś Villarreal ma na koncie 4 zwycięstwa 5 remisów i jedną porażkę. Ostatni ligowy mecz zremisowali nawet z Atletico Madryt, które pokonało Real w tej kolejce. Levante na wyjeździe przegrywa dosłownie wszystko, udało im się wygrać tylko raz w tym sezonie co nie jest najlepszym osiągnięciem. Gospodarze natomiast są w odwrotnej sytuacji grając u siebie. Wygrywają praktycznie wszystko. Przegrali tylko z Bilbao, a potrafili pokonać Atletico i wywalczyć remis z Realem. Liga hiszpańska jest ligą, która raczej premiuje faworytów i ciężko tu będzie o niespodziankę tym bardziej, że drużyny dzieli aż 29 punktów w ligowej tabeli. Przewidywany wynik 2 : 0.
W pierwszym niedzielnym meczu hiszpańskiej Primera Division na El Madrigal Villarreal podejmie Levante. Oba zespoły mają na ten sezon zupełnie inne cele, Villarreal ma szansę awansować do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie, aktualnie zajmuje 4.miejsce i ich przewaga nad najgroźniejszymi rywalami to 8 oczek. Jednak po tym jak Real Madryt zaczął gubić punkty przed Villarreal otwiera się szansa nawet na 3.miejsce (bezpośredni awans do LM), aby tak się stało muszą robić to co do tej pory tj. regularnie punktować. Ich dzisiejszy rywal Levante to aktualnie przedostatni zespół w tabeli, na nic działania prezesów i sprowadzanie nowych zawodników, zespół z Walencji wciąż dołuje w tabeli, choć ich gra (zwłaszcza w meczach domowych) nie wygląda źle. Levante jednak ma ten problem, że właśnie jedynie w meczach domowych potrafi pokazać się z dobrej strony, na wyjazdach idzie im pod tym względem zdecydowanie gorzej. Wystarczy spojrzeć na ich statystyki meczów wyjazdowych w Primera Division: 1 zwycięstwo, 2 remisy i 9 porażek (w bramkach 9:26). Dodatkowo ostatnio Levante na wyjazdach notuję serię 5 kolejnych porażek. Dziś o poprawę tego rezultatu będzie szalenie trudno bowiem zagrają na El Madrigal, które nie jest zbyt gościnne dla swoich rywali. Villarreal bowiem u siebie w tym sezonie ma następujące statystyki (jeśli chodzi o ligę): 10 zwycięstw, 2 remisy i 1 porażka (w bramkach 19:7). Można więc napisać, ze Villarreal jest niejako odwróceniem tego co Levante reprezentuje sobą na wyjazdach. Ponadto forma ostatnich meczów u siebie Villarreal każe w tym właśnie zespole upatrywać faworyta - bez porażki w lidze od 9 kolejek (7 zwycięstw i 2 remisy). Jedyną drużyną, która pokonała w lidze Villarreal jest Celta Vigo ( u siebie potrafili pokonać czy to Atletico Madryt czy Real Madryt czy też Valencię). Jeśli chodzi o sytuację kadrową to gospodarze zagrają bez Samuela i dos Santosa, natomiast jednym nieobecnym w ekipie gości będzie Lopez. Myślę, że Villarreal jest na tylko dobrze zorganizowaną drużyną, grającą w tym sezonie na tyle dobrze by dziś bez większych kłopotów zgarnąć 3 oczka i przybliżyć się już tylko na 2 punkty do trzeciego w tabeli Realu Madryt.