Chorzowski Ruch przystąpi do rozgrywek ekstraklasy po bardzo słabym poprzednim sezonie i poważnych zmianach w składzie. Latem piłkarze trenera Jacka Zielińskiego nie przegrali żadnego sparingu, ale postawa zespołu w rundzie jesiennej będzie zagadką.Nadzieję dla fanów stanowi postawa drużyny w sparingach. Chorzowianie, którzy przygotowywali się m.in. na zgrupowaniu w Kamieniu, osiągnęli dobre wyniki, np. pokonali w Krakowie Wisłę 2:0, a w sumie tylko w jednym spotkaniu stracili bramkę.W inauguracyjnej kolejce ekstraklasy "Niebiescy" zmierzą się u siebie w niedzielę z wicemistrzem kraju - Lechem Poznań.Wyniki sparingów: Górnik Radlin 8-0, Polonia Bytom 1-0, Zagłębie Sosnowiec 1-0, MFK Karvina 0-0, Górnik Wesoła 4-1, Wisła Kraków 2-0.Tymczasem sztab szkoleniowy Lecha Poznań w trosce o wypoczynek swoich piłkarzy, postanowił na inauguracyjny pojedynek ekstraklasy z Ruchem Chorzów polecieć samolotem w dniu meczu.Lech Poznań posiada zdecydowanie szerszą i mocniejszą kadrę od Ruchu Chorzów co potwierdzili w czwartkowym meczu z Honkę Espoo wygrywając pewnie 3:1.
Po roku przerwy do piłkarskiej ekstraklasy wróciła Cracovia. Trener Wojciech Stawowy zapowiedział przed startem rozgrywek, że chce, by jego zespół znalazł się w górnej połowie tabeli i w dodatkowej części sezonu grał w tzw. grupie mistrzowskiej. Do Cracovii dołączyło na razie czterech zawodników: Marcin Kuś (obrońca, Istanbul BB/Górnik Zabrze), Dawid Nowak (napastnik, GKS Bełchatów), wypożyczony z Legii Warszawa, choć ostatni sezon spędził w GKS Bełchatów, Bartosz Żurek oraz Tomasz Wełna (obrońca, Polonia Warszawa).Nowak i Kuś to bardzo doświadczeni i ograni piłkarze. Z kolei Bartek Żurek ma potencjał i na pewno musimy pozyskiwać takich graczy z myślą o rozwoju drużyny.Pasy zgrupowanie przed sezonem odbyły w Zakopanem. Wzięły tam udział w Pucharze Tatr. W półfinale krakowianie okazali się lepsi od pierwszoligowego Okocimskiego Brzesko (1-1, karne 4-1), zaś w finale pokonali Podbeskidzie Bielsko-Biała 3-1. W okresie przygotowawczym Cracovia rozegrała sześć sparingów. W dwóch z nich - z Limanovią i Stalą Mielec - zagrali głównie rezerwowi i piłkarze testowani. Wyniki gier kontrolnych: Garbarnia Kraków 3-0, FC New Jersey 0-0, Puszcza Niepołomice 2-1, Limanovia 2-0, Korona Kielce 0-2, Stal Mielec 1-1.Wzmocniona Cracovia powinna wygrać mecz z Piastem który odczuwa męcząca podróż do Azerbejdżanu.
Pewnie będzie to nieco kontrowersyjna teza, ale jestem zdania, że recepta Ojrzyńskiego na prowadzenie zespołu powoli dobiega końca. Korona pod wodzą Ojrzyńskiego miała sezon konia (2 lata temu), a później przydomek "bandy" powoli się przejadł. I ciekawy jestem, jak to będzie wyglądało w obecnych rozgrywkach. Typuję, że "nijak". Dobrze się stało, że nie tylko Legia i Lech, ale również Śląsk, zapewniły sobie awans do kolejnej fazy pucharów już w pierwszych meczach. Teraz mecze rewanżowe można zagrać na "pół gwizdka", podczas gdy nie powinno się odpuszczać początku ligi. Gdyby Śląsk wygrał z Rudarem np. 2:1, wówczas miałbym spore obawy przed wizytą w Kielcach. Jednakże Śląsk może pojechać do Kielc ze świadomością, że po tym meczu będą mieli cały tydzień na naładowanie akumulatorów. Dlatego też uważam, że powinno być ciekawie. Korona "at home" na pewno coś sobie stworzy, podczas gdy już zacieram ręce w celu zobaczenia, jak sprawdzą się Paixao czy Dudu na tle bardziej wymagającego rywala, jakim są kielczanie.W spotkaniu tych dwóch drużyn typuję bramkowy remis,który powinien zadowolić piłkarzy obu ekip.
W spotkaniu tych dwóch drużyn typuję bramkowy remis,który z pewnością nie powinien skrzywdzić żadnej z ekip.Dla Zawiszy to powrót dla Ekstraklasy po 19 latach przerwy i z pewnością dużym atutem tego zespołu będzie gra na własnym obiekcie przed własną publicznością,gdzie w rozgrywkach 1 ligi przegrali tylko 1 mecz.Dużym atutem jest żywiołowa publicznośc,która w liczbie kilkunastu tysiącach powinna zawitać na stadion w Bydgoszczy.Z kolei Jagiellonia to zespół doświadczony w bojach na poziomie Ekstraklasy,jednakże ich wyjazdowe mecze są zawsze dużą niewiadomą.Biorąc pod uwagę atut własnego obiektu Zawiszy oraz doświadczenie Jagi to moim zdaniem najbardziej możliwym wynikiem jest podział punktów.Beniaminek zawsze zwykle na początku chce się pokazać z jak najlepszej strony. Jagiellonia z kolei według mnie już nie będzie tak mocna jak w poprzednim sezonie gdyż straciła swoją siłę rażenia w postaci Frankowskiego i Smolarka.
Obydwie ekipy to chyba największe niewiadome nadchodzącego sezonu. Franek Smuda dostał "trzy okienka transferowe" na doprowadzenie Wisły do ładu i składu. Zaczyna od tego, że nie ma ... napastnika! Generalnie jestem bardzo ciekawy formy białej Gwiazdy. Z jednej strony być może będzie to miła niespodzianka sezonu, z drugiej jednak zupełnie bym się nie zdziwił, gdyby wszystko to, co się dzieje obecnie w Krakowie, sprawiło, że Wisła nie zakwalifikuje się do 'top eight". Natomiast Górnik, pomimo sporych osłabień (przede wszystkim Kwiek i Skorupski), cały czas jest budowany przez Nawałkę, a to może i nie przyniesie fajerwerków, ale z całą pewnością solidność. Dlatego też, jeżeli zestawiam "nową Wisłę" z "lekko zmienionym, ale cały czas prowadzonym przez tego samego szkoleniowca" Górnikiem, widzę tu remis, ze wskazaniem na gości.Bardziej prawdopodobny wydaje mi się remis gdyż po czterech meczach bez zwycięstwa Wisła powinna zdobyć jeden punkt.
Kolejny mecz sparingowy Ajaxu przed sezonem, dzisiaj Joden rozegrają dwa takie spotkania: o 14:30 zmierzą się z Osasuną, o 20:15 z Werderem. Trener Frank de Boer na konferencji powiedział, że podzieli swój zespół na dwa składy i to właśnie w meczu z Niemcami pojawią się gracze, którzy mają stanowić podstawowy skład w meczach nadchodzącego sezonu Eredivisie. Ajax jak dotąd w meczach sparingowych pokonał kolejno SDC Putten 4:1, Dynamo Drezno 3:0, RKC Waalwijk 5:1 i De Graafschao 3:0. Drużyna z Amsterdamu ma bardzo mocny i wyrównany skład, co z pewnością zaprocentuje w trakcie sezonu. Werder z kolei po pokonaniu na początku lipca amatorskich Concordii Suurhusen 14:0 i Grun-Weiss Firrel 11:1, w kolejnych spotkaniach z bardziej wymagającymi rywalami nie radził sobie dobrze - 1:1 z TSV 1860 Monachium, a następnie dwie porażki: 0:1 z Osnabruck i 2:3 z PEC Zwolle. Szczególnie ten ostatni mecz daje mi sporo do myślenia, bo Ajax jest drużyną zdecydowanie silniejszą od Zwolle, a bremeńczycy nie wyszli wcale słabym składem. W związku z powyższym to Ajax jest dla mnie zdecydowanym faworytem i powinien od początku narzucić swój styl i pewnie pokonać zespół z Bremy.
Pogoń zupełnie do mnie nie przemawia. W zasadzie Portowcy mają za sobą katastrofalną wiosnę, podczas której wiele osób wróżyło im spadek, i prawdę mówiąc, nie zauważam wielkiego postępu po przerwie letniej. Owszem, faktem jest, iż Wdowyczk miał więcej czasu na zazębienie swoich schematów taktycznych, ale czy to wystarczy? Śmiem twierdzić, że nie. Natomiast w Lubinie chyba w końcu poszli po rozum do głowy. Pozbyli się kilku "kominów płacowych", zastępując ich m.in zawodnikami takimi jak chociażby Kwiek czy Piątek (jak na polską Ekstraklasę, gwarancja przynajmniej solidności). Dodatkowo największe siły zostaną rzucone na akademię, więc wygląda na to, że drobnymi kroczkami w Lubinie zaczynają tworzyć "normalność". I jestem dziwnie spokojny, że właśnie brak "kominów płacowych" i fajerwerków zamieniony na codzienną rzemieślniczą pracę, przyniesie więcej korzyści niż ostatnie lata. No i pamiętajmy, że ZL ma rachunki do wyrównania z Pogonią, za pamiętne lanie na inaugurację ostatniego sezonu. Zagłebie Lubin miało znakomita końcówkę poprzednich rozgrywek i w tym sezonie mimo pewnych osłabień powinno równie dobrze wystartować.
Zdecydowanym faworytem w tej parze jest ekipa z Rosji. Mi jednak utkwiła w pamięci defensywna gra Rosjan w poprzednim sezonie. I to głównie z drużynami słabszymi od siebie albo na porównywalnym poziomie. W zeszłej edycji mierzyli się oni w fazie grupowej z innymi Serbami i w Serbii padł wynik 1-1 natomiast w Rosji Rubin wygrał 2-0. Oczywiście Jagodina to ekipa słabsza od Partizana, ale z tego co mi się udało wyczytać będzie to jeden z tych spotkań historycznych dla klubu, wszystkie bilety będą sprzedane. Nie codziennie przyjeżdża tak mocny rywal i motywacji z pewnością gospodarzom nie zabraknie i będą walczyli o korzystny rezultat. W zeszłym roku Jagodina odpadła z ekipą z Kazachstanu (0-1 u siebie i 0-0 na wyjeździe). Patrząc na sparingi ekipy z Kazania to niewiele się zmieniło i na 6 sparingów zanotowali 4 undery, do tego inauguracja ligi to również under (1-1 na wyjeździe z Kubanem Krasnodar). Jagodina w sparingach 2 undery w 4 spotkaniach. Dodatkowo Jagodinę opuścił najlepszy strzelec a zarazem król strzelców ligi serbskiej. Tutaj raczej wielu goli się nie spodziewam. Rubin mając w perspektywie rewanż u siebie zapewne będzie chciał zagrać na 0 z tyłu a z przodu okazje powinny przyjść.
Eliminacje do Ligi Europy. Vikingur Gota sensacyjnie wyeliminował Inter Turku, z drugiej strony Inter jest już cieniem zespołu z poprzedniego, bądź poprzednich dwóch sezonów. Petrolul po porażce w Superpucharze ze Steauą, ale kompletnie niezasłużenie (0-3). Gospodarze to zespół bardzo ofensywny i nastawiony tylko i wyłącznie na ataki. W każdym ze spotkań mamy ich dużą liczbę strzału, RR, ale też bramek. Ponadto z tego co wyczytałem bardzo poważnie podchodzą do tematu Liga Europy i w dzisiejszym meczu na pewno będą chcieli zyskać jak największą zaliczkę przed podróżą na dalekie Wyspy Owcze. Fanatyczni kibice również chcą efektownego zwycięstwa Petrolulu. Jednak 3 miejsce i zwycięstwo w Pucharze Rumunii robi swoje, a przygotowani do sezonu i tego meczu są w 100%.Jednak stawiając na ten pojedynek postawie Under 2,5 co wystarczy gospodarzą na awans w dwu meczu gdyż typuje wynik meczu 2:0 czyli pewne zwycięstwo
Już dziś w Lidze Europejskiej zadebiutuje gliwicki Piast. Zagra on z drużyną z pozoru egzotyczną jednak w praktyce dużo bardziej doświadczoną niż drużyna Marcina Brosza. Karabakh Agdam już kilkukrotnie uczestniczył w meczach w europejskich pucharach i z całą pewnością ma już w nich spore doświadczenie. Drużyna z Azerbejdżanu długo była typowym chłopcem do bicia jednak w ostatnich latach grała coraz lepiej. Karabakh po roku przerwy wraca do europejskich pucharów pod wodzą jednego z najlepszych piłkarzy Azerbejdżanu Gurbana Gurbanova. W sezonie 2010/2011 Karabakh zdołał dotrzeć do czwartej rundy w LE po drodze eliminując w dwumeczu Wisłę Kraków dwukrotnie wygrywając z polską drużyną. Ciężko mówić o gwiazdach tego zespołu, ale z pewnością najważniejsza postacią jest 23-letni Brazylijczyk Reynaldo, który w przeszłości grał w lidze belgijskiej. Jeśli chodzi o Piasta to do Azerbejdżanu nie polecieli Król, Trela i Kędziora, którzy są kontuzjowani. Piłkarze Piasta są zmotywowani, ale o tym meczu można powiedzieć, że są od początku rzucani na głęboką wodę, bo ekipa Karabakhu jest doświadczona, a Azerbejdżan to trudny teren. Dlatego też myślę, że najlepszą opcją na ten mecz jest zagranie gospodarzy na zwycięstwo.