W jednym z dwóch dzisiejszych meczów Premier League zespół Reading podejmie na własnym stadionie drużynę Manchesteru City. Gospodarze nie mają szans na utrzymanie w Premier League i w przyszłym sezonie zagra w Championship. Z kolei zespół Manchesteru City w tym sezonie stracił tytuł na rzecz swego najgroźniejszego i zarazem lokalnego rywala z Manchesteru. Niemniej jednak uważam że będzie dziś świadkami ciekawego widowiska Zespół Reading zapewne będzie chciał godnie się po żegnać ze swoimi kibicami ponieważ to ich ostatni mecz w tym sezonie w Premier League natomiast siła ofensywna Manchesteru jest nie mała gdyż mają w ataku takich piłkarzy jak Dżeko,Teven czy Aguero. Podsumowując zespół Reading będzie walczył o godne pożegnanie się swoim kibicami natomiast zespół Manchesteru nie będzie chciał dopuścić do swojej wpadki jaką była by strata punktów z 19 drużyną Premier League. Kibice którzy obejrzą ten mecz powinni być świadkami niezłego widowiska w którym padnie kilka bramek.
W niedziele o godzinie 19 dojdzie do ciekawego starcia w hiszpańskiej Primera Divison. Atletico Madryt na własnym stadionie podejmie najlepszą drużynę tego sezonu Fc Barcelone. Katalończycy zapewnili sobie tytuł dzięki wczorajszemu remisowi ich największego rywalu Realu Madryt z Espanyolem 1:1. Natomiast gospodarzem też nic nie grozi mają zapewnione 3 miejsce dzięki wystarczającej przewadze nad 4 Valencią i zbyt dużej stracie do Realu Madryt. Mimo wszystko uważam że będzie świadkami bardzo dobrego widowiska o czym świadczy fakt że Atletico Madryt strzela średnio 1,74 gola na mecz natomiast Katalończycy aż 3,09 gola na mecz. W dodatku Fc Barcelona ma ostatnio kłopoty kadrowe które szczególnie dotknęły jej defensywę oraz jej asa atutowego Leo Messiego chociaż ten po ostatnim meczu w którym strzelił 2 bramki wydaje się że wraca/wrócił do dobrej dyspozycji. Natomiast tak jak mówiłem z grą obronną może być gorzej bo skoro Betis potrafił strzelić 2 bramki na Camp Nou to równie dobrze może zrobić to samo Atletico u siebie jednak nie należy zapominać o potencjale ofensywnym dumy Katolonii. Reasumując w tym meczu podobnie jak jesienią na Camp Nou (3:1 dla Barcelony) padnie sporo bramek. Moim zdaniem przynajmniej cztery
W pierwszym meczu 26 kolejki naszej jedynej w swoim rodzaju T-mobile Ekstraklasy Polonia Warszawa na własnym stadionie podejmuje walczący o utrzymanie górali z Bielska Białej. Tabela nie oddaje do końca obecnej formy drużyn. Polonia Warszawa ma mnóstwo problemów organizacyjnych od początku sezonu jednak nie przekładało się to na jej złą grę dopiero gdy zimą odeszli tacy piłkarze jak Brzyski,Dwaliszwili,Teodorczyk,Baszczyński gra drużyny zupełnie się posypała. Zawodnicy trenera Stokowca są jedną z najgorszych ekip naszej ekstraklasy na wiosnę zdobyli 6 pkt gorsza jest tylko Pogoń. Za to sprawa z Podbeskidziem ma się zupełnie inaczej górale po przespanej jesieni w ciągu której zdobyli 6 pkt na wiosnę są 3 siłą w naszej ekstraklasie zdobyli 17 pkt. W ostatnim meczu Podbeskidzie pokazało niesamowity charakter w meczu z Zagłębie gdzie najpierw straciło gola a potem zawodnika a mimo to za sprawą swojego asa Roberta Demjana doprowadziło do wyrównania dzięki czemu przedłużyło passę meczów bez porażki do siedmiu. Passa meczów bez wygranej Polonii to 8. Górale nie zrobią 2 raz takiego samego błędu jak podczas meczu z GKS Bełchatów gdzie przespali początek meczu a potem musieli gonić wynik. Podbeskidzie wygra i zbliży się do pozostania w naszej ekstraklasie.