Mecz ten rozgrywany będzie na mieszczącym ponad 50tysięcy widzów stadionie Borussia-Park, dlatego wsparcie kibiców będzie atutem miejscowej drużyny. Źrebaki radzą sobie na własnym boisku całkiem nieźle, przegrali na nim w tym sezonie tylko raz, jednak martwi wysoka ilość remisów bo dzielili się punktami w Mönchengladbach aż sześć razy. Jednak ich przeciwnik nie radzi sobie dobrze na wyjeździe co świetnie ilustrują statystyki meczów na wyjeździe 2 zwycięstwa i aż sześć remisów. Augsburg obecnie zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową. Nad FC Koeln, który plasuje się na miejscu barażowym, mają tylko cztery punkty przewagi. Jeżeli Podopieczni Josa Luhukaya wygrają to spotkanie, w M'Gladbach zapewnią sobie już stu procentowe utrzymanie w Bundeslidze. Natomiast zawodnicy Luciena Favre, jeżeli wygrają to spotkanie zachowają jeszcze realne szanse na wyprzedzenie w tabeli Schalke i na bezpośredni awans do fazy grupowej Ligi mistrzów omijając kwalifikacje. Dlatego uważam że będący w dobrej formie zawodnicy Die Fohlen wygrają to spotkanie i będą mogli liczyć na porażkę Schalke, która już od trzech meczy nie zdobyła kompletu punktów.
W tym spotkaniu zawodnicy „Die roten Teufel†podejmować będą tegorocznego i zarazem zeszłorocznego mistrza Niemiec. Wiadomym jest że faworytem tego spotkania będą goście, jednak ich wadą jest to iż w tym sezonie nikt nie odbierze im mistrzostwa jednakże gospodarze tego pojedynku również w tym meczu grać będą tylko o honor ponieważ uniknięcie przez nich spadku jest już nie możliwe. Jednak warto przytoczyć tu wypowiedź trenera BVB. „Mimo kłopotów kadrowych i pewnego mistrzostwa Klopp nie zamierza odpuszczać. - Mamy szansę pobić rekord w ilości zdobytych punktów w Bundeslidze. Nie odpuszczamy, koncentrujemy się i robimy wszystko, aby osiągnąć nasz cel.†Dlatego uważam że zawodnicy Borussi, będący bardzo ambitną drużyną nie odpuszczą nawet w tym meczu, i będą chcieli pokazać swoją klasę przed kibicami i wszystkimi ze środowiska piłkarskiego. Kaiserslautern na własnej murawie wygrali w tym sezonie tylko dwa razy a pięciokrotnie doprowadzili do podziału punktów. Tymczasem ekipa BVB na wyjeździe przegrała tylko dwa razy a zremisowała czterokrotnie. Dlatego uważam że w tym meczu realną szansę na zwycięstwo ma tylko jeden zespół i nie jest nim gospodarz tego spotkania.
W tym spotkaniu jako gospodarze Hellas Verona F.C. podejmować będzie Empoli FC, które zajmuje obecnie osiemnastą pozycję. Gialloblu walczą o bezpośredni awans do Serie A natomiast o uniknięcie udziału w barażach o utrzymanie w Serbie B walczyć będą zawodnicy Azzuri. Podopieczni Silvio Baldini są najlepiej radzącą sobie drużyna przed własną publicznością w osiemnastu meczach zdobyli aż czterdzieści dwa punkty. Ich ostatnie pięć meczy u siebie to jednostronne pojedynki, które kończyły się pewnym zwycięstwem gospodarzy. Natomiast Empoli nie może pochwalić siętą samą dyspozycją w meczach na wyjeździe gdyż w siedemnastu meczach na stadionie przeciwnika tylko trzykrotnie byli góra i dwa razy podzielili się punktami z miejscowymi drużynami. Ich ostatnie spotkanie kiedy to mecz rozgrywany był na Stadio Carlo Castellani górą byli goście pokonując Empoli 1:3. Dlatego ja osobiście uważam że w tym meczu może być tylko jeden faworyt a są nimi gospodarze tego spotkania, a ich głównym atutem będzie własna murawa na, której radzą sobie fenomenalnie.
Na Stade de l'Aube zmierzą się miejscowy Espérance Sportive Troyes Aube Champagne oraz zajmująca obecnie przed ostatnie miejsce w tabeli Union Sportive de Boulogne Côte d'Opale. Gospodarze tego spotkanie wejdą na boisko jako faworyci gdyż zajmują trzecią lokatę i zagrają przed własną publicznością. Własna murawa może być bardzo ważnym atutem dlatego iż ich przeciwnik na wyjeździe wygrał t\w tym sezonie tylko dwa razy jednak martwi bardzo duża ilość remisów. Jednak należy również podkreślić że Troyes jest mniej kompromisowym zespołem a rozegranych szesnastu spotkaniach na własnym stadionie aż dziesięć razy pozostawali z kompletem punktów. Ich ostatnie spotkanie gdzie gospodarzem była Boulogne, zakończyło się porażką ekipy prowadzonej obecnie przez Patricka Remy 2:0 po dwóch trafieniach Allarta. Jeżeli ten zawodnik będzie prawidłowo kryty i obrońcy gospodarzy nie pozwolą mu na spokojne tworzenie sobie akcji to zwycięstwo powędruje do drużyny z Troyes. Należy również dodać iż jeżeli ta drużyna chce walczyć o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Francji takie spotkania musi wygrywać.
Już jutro o 18 zobaczymy mecz derbowy pomiędzy Zabrzańskim Górnikiem a Podbeskidziem Bielsko Biała, który odbywać będzie się na stadionie im. Ernesta Pohla. Trójkolorowi znajdują się obecnie w bardzo dobrej formie, mimo ostatniej porażki z Jagielonią 2:1 znajdują się w dobrych nastrojach, nie była to jakaś dotkliwa porażka ponieważ Jaga na własnym boisku to bardzo mocny rywal, ponadto w ostatnich spotkaniach Zabrzanie remisowali w bardzo ciężkim meczu przeciwko Ruchowi na ul. Cichej, na własnym boisku jednak wygląda to o wiele lepiej, wygrywali w tej rundzie z Polonią, Koroną czy Legią. Podbeskidzie gra natomiast ostatnio bardzo słabo, dobitnie pokazuje to, to iż w ostatnich 5 meczach stracili aż 10 bramek, przegrywali u siebie z Wisłą 1:3 jak również słabą Cracovią na wyjeździe 1:3. Liczę na błyskotliwość młodego Milika(Górnik Zabrze) który ostatnio znajduje się w dobrej formie i z łatwością dochodzi do sytuacji strzeleckich, oby je wykorzystał. Dlatego jak najbardziej polecam stawiać na Górnik.
To spotkanie rozgrywane na Volkswagen-Arena, będzie świetnym pojedynkiem, dwóch zespołów z ,których jeden walczy o utrzymanie a drugi o zachowanie szans na awans do Ligi Europejskiej. Gospodarze tego spotkanie wejdą na to spotkanie jako faworyci, co według mnie jest w pełni sprawiedliwe gdyż Ich przeciwnik fatalnie radzi sobie w meczach na wyjeździe. W rozegranych piętnastu meczach na wyjeździe zdobyli tylko dziewięć punktów za sprawą jednego zwycięstwa sześciu remisów jednakże przegrywali aż osiem razy. Natomiast Die Welfe na własnym boisku remisowali w obecnym sezonie tylko dwa razy a górą byli w aż dziewięciu pojedynkach. Ich ostatni pojedynek miał miejsce w rundzie wiosennej wtedy to gospodarze byli górą i Wilki wracały do domu z podkulonym ogonem. Myślę że tak ambitna drużyna nie pozwoli sobie na dwukrotną porażkę z drużyn, która bronić będzie się przed spadkiem. Dlatego uważam że za sprawą będącego w świetnej dyspozycji Helmesa gospodarze w tym spotkaniu zostawią gości bez żadnej zdobyczy punktowej.
To bardzo ciekawie zapowiadające się jedno, z dwóch niedzielnych spotkań dwudziestej dziewiątej kolejki niemieckiej Bundesligi, Die Königsblauen będą podejmować na Veltins-Arena w Gelsenkirchen, Hannover 96, który zajmuję obecnie siódmą pozycje w lidze i majądo swoich dzisiejszych rywali trzynaście punktów straty. Górnicy na własnym boisku w tym sezonie przegrali tylko dwa razy i raz zremisowali. Natomiast podopieczni trenera Mirko Slomka, na wyjeździe prezentują się bardzo mizernie, w czternastu meczach na murawie przeciwnika zdobyli zaledwie jedenaście oczek do porównania ekipa z Gelsenkirchen u siebie w tylu samo meczach uzbierali aż trzydzieści cztery punkty. W tamtej rundzie w Hannoverze pojedynek tych drużyn zakończył się remisem po zdobyciu przez obie załogi po dwie bramki. Wtedy remis gościom trafiając dwukrotnie do siatki zapewnił obecnie dwudziesto dwu letni Teemu Pukki. Jednak uważam że tym razem za pomocą będącego w świetniej dyspozycji Huntelaara Schalke pokona pewnie Hannover.
To spotkanie może być największym zaskoczeniem niedzielnego popołudnia w europejskiej piłce. Faworytem tego spotkania jest drużyna Atlético Madryt, która awansowała do półfinału Ligi Europejskiej po tym, jak w dwumeczu wyeliminowali z rozgrywek na szczeblu ćwierćfinałowym Hannover. Spotkanie tych drużyn z ubiegłej rundy na Estadio Vicente Calderon wygrali gospodarze po nie oczekiwanym bardzo efektywnym spotkaniu. Pierwszą bramkę dla Atlético zdobył w 69. minucie Pizzi, jednakże zawodnicy Levante wyrównali trzy minuty później po bramce Xaviego Torresa. Poźniej dwie bramki dołożyło Atletico, za sprawą Adrian i Diego. Levante było jeszcze stać na dającego kontakt z przeciwnikiem gola Rubena Suareza.. Granotes zajmują obecnie piąte miejsce a Atlético siódme aby dostać miejsce w europejskich pucharach ekipa ta zagra ofensywnie w tym spotkaniu aby zamienić się miejscami z gospodarzami tego spotkania. Jednak należy zauważyć że dla drużyny z Madrytu wyjazdy nie należą do ulubionych miejsc do rozgrywania swoich spotkań co obrazuje ich zdobycz jedenastu punktów w piętnastu meczach na wyjeździe poprzednim sezonie na stadionie w Walencji Levante równie niespodziewanie pokonał Los Indios, a jeszcze w tym sezonie nie zdołała tam zwyciężyć ekipa lidera ligi z Madrytu. Dlatego według mnie śmiało można postawić na gospodarzy w tym spotkaniu i liczyć na to iż kolejny raz sprawią sensacje.
Już jutro odbędą się kolejne mecze piłkarskiej Ekstraklasy, w jednym z nich Śląsk będzie podejmować u siebie GKS Bełchatów. Co ciekawe mecz odbędzie się nie na Stadionie Miejskim a na stadionie przy ul. Oporowskiej, dla graczy Śląska może to lepiej ponieważ zawsze dobrze prezentowali się na starym stadionie, natomiast na nowym grali ze zmiennym szczęściem. Dla Śląska który w dwóch ostatnich wyjazdowych spotkaniach doznał porażki, wygrana jest to jedyna sposobność do zachowania szans na Mistrzostwo Polski, tym bardziej iż między sobą mecz grają dwie pierwsze drużyny w tabeli Ekstraklasy. - Podobno nie jest trudno upaść, ale ważne jest to, czy po tym upadku potrafi się podnieść - mówi przed sobotnim spotkaniem z GKS-em Bełchatów trener Śląska Orest Lenczyk. Orest Lenczyk: Po dwóch porażkach przystępujemy do konfrontacji z GKS-em, który ma pewne problemy, chociaż ostatnio odnotował kilka zaskakujących wyników z drużynami z górnej części tabeli. W naszej aktualnej sytuacji sprawa jest prosta – jedynie zwycięstwami możemy zmienić nie tylko naszą pozycję w lidze, ale i klimat wokół drużyny. Faktycznie, jest to świetna szansa do poprawienia morali w drużynie Śląska, w nie najlepszej dyspozycji znajdują się goście którzy w ostatnich 4 spotkaniach nie potrafili odnieść zwycięstwa a ostatni mecz u siebie z Lechią(przegrany 1:3) był podsumowaniem tragicznej gry Bełchatowian. GKS zagra we Wrocławiu bez Wilusza, Wróbla i najprawdopodobniej Szmatiuka, który jest kontuzjowany. To wszystko sprawia iż stawiam na gospodarzy tego spotkania i moim zdaniem mogą oni wygrać nawet więcej niż jednym golem.
Już dziś odbędą się kolejne spotkania w Niemieckiej Bundeslidze, Wolfsburg podejmie lidera z Dortmundu. Gospodarze w ostatnich spotkaniach spisują się całkiem dobrze: 31.03.12 BUN Hertha Wolfsburg 1 : 4 23.03.12 BUN Wolfsburg Hamburger 2 : 1 17.03.12 BUN Nurnberg Wolfsburg 1 : 3 10.03.12 BUN Wolfsburg Leverkusen 3 : 2 Jak widać Wolfsburg zdobywa bardzo wiele bramek, jednakże również sporo ich traci, w podobnej sytuacji znajdują się zawodnicy Dortmundu którzy w ofensywie są bardzo groźni, natomiast w defensywie zdarzają się im błędy i ich wyniki również prezentują się okazale: 30.03.12 BUN Dortmund Stuttgart 4 : 4 25.03.12 BUN Köln Dortmund 1 : 6 Szczególnie ostatne mecz w których Borussia zremisowała w szalonym meczu ze Stuttgartem pokazuje iż dzisiejsze spotkanie może być równie emocjonujące i może obfitować w wiele bramek, stąd mój typ over 2,5. Liczę na szybkie, dobre spotkanie, dwóch bardzo ofensywnie przysposobionych zespołów, tym bardziej iż zagrają w tym meczu reprezentanci Polski, zobaczę ten mecz z miłą chęcią.