Dzisiejszego wieczora w czwartej kolejce Ligi Europejskiej dojdzie do rewanżowego spotkania pomiędzy drużynami portugalskiego Rio Ave i Mistrza Rumuni, czyli drużyny Steauy Bukareszt. Piłkarze Steauy dali się we znaki zespołowi Mistrza Polski w eliminacjach Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie. To właśnie ta drużyna pozbawiła marzeń tysiące kibiców polskiej piłki nożnej o ponownym występie naszego klubu w piłkarskiej elicie. Biorąc pod uwagę tegoroczną formę obu drużyn na europejskich boiskach z pewnością faworytem jest drużyna z Rumuni, która z 6 punktami na koncie przewodzi w Grupie. Kopciuszek z Rio Ave płaci na razie frycowe i zbiera lekcje w każdym spotkaniu od bardziej doświadczonych rywali. Po 3 kolejkach zamyka tabelę z zerem na koncie. Biorąc pod uwagę te fakty warto postawić na drużynę gości. Dodatkowo kurs w okolicach 2.5 jest łakomym kąskiem dla entuzjastów zakładów bukmacherskich.
W meczu 4 kolejki Ligi Europy 2014/2015 Drużyna mistrza Polski podejmie przy Łazienkowskiej drużynę Metalista Charków, którego pokonała w poprzedniej kolejce w meczu wyjazdowym 0:1. W meczu na własnym podwórku nie należy się spodziewać innego rozstrzygnięcia. Legia po nieudanym poprzednim sezonie w Europie postanowiła dać dużo więcej radości swoim kibicom i spisuje się znakomicie w europejskich pucharach. Świadczy o tym seria meczy bez porażki sięgająca eliminacji Ligi Mistrzów. Zgodnie z zapowiedziami zawodników stołecznej drużyny celem na ten sezon jest finał na Narodowym i póki co Legia konsekwentnie realizuje założone sobie cele rozprawiając się mecz po meczu z grupowymi rywalami. Po 3 kolejkach warszawska drużyna jako jedna z trzech drużyn w całych rozgrywkach ma na swoim koncie komplet 9 punktów co stawia ją już na tym etapie rozgrywek w bardzo dobrej sytuacji. Dodatkową motywacją dla zawodników trenera Berga może być to, że już na chwilę obecną znacząco poprawili swoją pozycję w europejskim rankingu oraz podnieśli współczynnik brany pod uwagę przy rozstawianiu zespołów w przyszłym sezonie. Jeżeli piłkarze Legii utrzymają taką formę w Lidze Europy w przyszłym roku będą rozstawieni we wszystkich rundach kwalifikacyjnych Ligi Mistrzów. O mistrzostwo kraju się nie martwię gdyż legia pokazuje że na krajowym podwórku spokojnie może walczyć mając w składzie młodych zawodników. Trener Legionistów ma tym samym możliwość dania odpoczynku swoim gwiazdom przed najważniejszymi meczami jesieni. LEGIA - METALIST... Pewna jedynka:)
06.11.2014 w czwartej kolejce na zapleczu piłkarskiej Ligi Mistrzów zmierzą się drużyny Astra Giurgiu z Rumuni oraz utytułowana drużyna Celticu z Glasgow doskonale znana polskim kibicom po tym jak przy zielonym stoliku zabrała awans do 4 rundy eliminacji Ligi Mistrzów drużynie Legii Warszawa. Rumuni po 3 kolejkach zajmują ostatnie miejsce w tabeli grupy D z zerowym dorobkiem punktowym zaś piłkarze Celtiku wraz z drużyną red Bull Salzburg z 7 oczkami na koncie przewodzą rywalizacji w tej grupie. Biorąc pod uwagę obecną formę w europejskich rozgrywkach i fakt, że Celtic rok w rok gra o tej porze roku w rozgrywkach Ligi Mistrzów bądź Ligi Europy to właśnie drużyna ze Szkocji jest zdecydowanym faworytem do dopisania sobie kolejnych trzech oczek w tabeli. Kurs na poziomie 2.42 zdecydowanie zachęca aby postawić na Szkotów. Mimo, że Szkoci są powszechnie znani ze skąpstwa dziś nie powinni nam żałować goli i spokojnie zainkasują kolejne zwycięstwo.
Dziś o 20:45 w czwartej kolejce piłkarskiej Ligi Mistrzów 2014/2015 w meczu grupy G zmierzą się drużyny Sportingu Lizbona oraz Shalke Gelsenkirchen. Na krajowych podwórkach Niemcy jak i Portugalczycy w tym sezonie spisują się przeciętnie. Sporting zajmuje aktualnie 6 pozycję, zaś drużyna z Nadrenii piastuję 8 lokatę w Bundeslidze co z pewnością nie jest tym czego oczekują kibice tak utytułowanych na krajowych podwórkach klubów. W Lidze Mistrzów w tym sezonie zdecydowanie lepiej spisuje się drużyna z Gelsenkirchen, która jak do tej pory posiada na swoim koncie 5 oczek po dwóch remisach i zwycięstwie. Sporting zaś zamyka tabelę grupy G z zaledwie jednym punktem zdobytym na boisku Słoweńskiego Mariboru. Powyższe fakty stawiają w uprzywilejowanej pozycji piłkarzy z Niemiec i to ku takiemu rozstrzygnięciu bym się chylił. Dodatkowo kuszący jest wysoki kurs jaki bukmacherzy proponują w zamian za obstawienie zwycięstwa Shalke. Co prawda w pierwszym spotkaniu Shalke zapewniło sobie wygraną dopiero w 90 minucie po rzucie karnym, jednak z przebiegu spotkania można zdecydowanie powiedzieć, iż to piłkarze zza naszej zachodniej granicy byli zespołem prezentującym lepszy futbol. Po utracie bramki zaaplikowali Sportingowi 3 gole z rzędu. Następnie co prawda dali sobie strzelić 2 bramki, jednak ostatnie słowo w tym meczu należało do nich. Reasumując moje rozważania oraz analizując czynnik "ryzyko-zysk" spokojnie można powiedzieć, iż jest to jeden z najlepszych kursów dzisiejszego dnia. W Pozostałych meczach raczej powinni wygrać zdecydowani faworyci.
Już za godzinę z minutami Bayern Monachium podejmie na Alianz Arena w meczu rewanżowym drużynę wicemistrza Włoch z Rzymu. Pierwszy mecz pokazał przepaść jaka dzieli obecnych mistrzów Bundesligi oraz piłkarzy AS Roma. Była to najbardziej dotkliwa porażka Romy w historii ich występów w tych prestiżowych rozgrywek. Na korzyść Bawarczyków działa zdecydowanie skład naszpikowany gwiazdami światowego formatu na czele z Arienem Robbenem, frankiem Riberrym, Robertem Lewandowskim oraz Manuelem Neuerem. Ten niesamowity kolektyw pokazał niejednokrotnie w tym sezonie, że będzie ich bardzo ciężko pokonać. Neuer jest aktualnie w życiowej formie co udowodnił podczas tegorocznego mundialu będąc najlepszym golkiperem brazylijskiego turnieju. O sile ofensywnej Monachijczyków można by pisać długie książki. Grający na skrzydłach Robben i Ribery oraz bramkostrzelni Lewandowski i Muller sieją postrach w szeregach obronnych wszystkich przeciwników. W meczu rewanżowym z drużyną Romy można zatem spodziewać się powtórki z rozrywki czyli festiwalu strzeleckiego Bayernu. Filar naszej reprezentacji narodowej z pewnością też dołoży cegiełkę do końcowego sukcesu jego drużyny mimo, iż można zauważyć w ostatnich meczach, że nie wszyscy w drużynie wolą odegrać piłkę do Roberta będącego w lepszej pozycji strzeleckiej. Kurs powyżej 2 zachęca zatem do postawienia na pozycję over 3.5. Myślę, że będą to łatwo zdobyte pieniądze.