wisla pewnie zmierza po tytul misrzowski. swoja gra na wiosne potwierdza tylko, ze transfery dokonane zima byly trafione w 10. po braciach brozkach czy pawełku nikt juz nie teskni. bramkarz pareiko prezentuje sie bardzo dobrze, skutecznosc wkoncu odzyskał genkow. do tego swietne transfery melikssona i jaliensa to posuniecie swietne, dobrze spisuje sie tez białorusin sivakov. zespol juz sie dosc dobrze zgrał i prezentuje sie całkiem dobrze. w parze z tym ida wyniki w lidze. na wiosne zdobyli az 14 z 18 mozliwych pkt i z nawiazka odrobili strate do liderujacej po jesieni jagielloni, jak i rowniez odskoczyli wyraźnie innym kandydatom to tytulu - legii czy lechowi. na tym etapie rozgrywek nie powinni miec juz klopotu z utrzymaniem bezpiecznej przewagi nad grupa poscigowa i powonni spokojnie dowiesc prowadzenie do konca sezonu. kluczem do tego beda oczywiscie mecze u siebie, gdzie wislacy graja bardzo dobrze. 8 zwyciestw i 2 remisy przy bilansie bramkowym 22-6. legia przegrala tu 0-4, lechia 2-5. tylko korona i slaks wywiezli tu po punkcie ale to bylo pół roku temu. dzis przyjezdza ekipa z bełchatowa, ktora na wiosne gra bez rewelacji. na wyjazdach spisuje sie słabo, bo w tym sezonie tylko raz udałoim sie przywieźć komplet pkt z obcego terenu (z legia 2-0). poniesli do tego az 6 porazek. duzo lepiej idzie im na własnym stadionie. dzis moim zdaniem nie powieksza swojego dorobku punktowego. z wisła w formie bedzie niezwykle trudno o korzystny rezultat. tym bardziej ze przy reymonta zawsze grało im sie ciezko (ostatnio 7 porazek w 9 meczach, bramki 7-19). moim zdaniem dzisiejszego wieczoru tradycji stanie sie zadosc i komplet pkt zostanie w krakowie
Mecz o trzecie miejsce, zakłądając, że Legia nie wygra z Lechem. Lechia jest czwarta (31 pkt.)m Górnik piąty (31 pkt.) W ostatniej kolejce zabrzanie wywieźli 1:1 z Bełchatowa (grali lepiej niż GKS), a lechiści lekko się skompromitowali w meczu z Cracovią 0:3. Wcześniej Górnik wygrał z drużyną Szatałowa 1:0. Górnik w meczach u siebie ma bilans 7-2-2, Lechia na wyjazdach - 3-2-6. Faworytem wydają się być górnicy, którzy na swoim boisku potrafią grać przeciwko drużynom z czołówki. Problem w tym, że w Zabrzu jest fatalna sytuacja finansowa i trudno powiedzieć, ile czasu wytrzymają ją piłkarze. Z funkcji prezesa zwolniony został AÂukasz Mazur. Wydaje mi się, że Adamowi Nawałce udało się stworzyć drużynę, która gra swoje niezależnie od tego, jaka jest sytuacja finansowa klubu. Tak więc stawiam na gospodarzy - u siebie są naprawdę mocni. Lechia ostatnie zwycięstwo odniosło przed miesiącem - 2:1 w Białymstoku. W 7. kolejce Lechia pokonała Górnika aż 5:1.
W coraz trudniejszej sytuacji znajdują się zawodnicy Rangers FC, którzy w walce o mistrzostwo kraju muszą liczyć na stratę punktów przez Celtic. Ten z kolei wczoraj wygrał swoje spotkanie i tym samym podopieczni Waltera Smitha muszą odpowiedzieć. The Gers, mimo kłopotów i mało przekonujących zwycięstw w ostatnim czasie, nie powinni mieć z tym problemów. Przecież dzisiaj zmierzą się z zespołem, który o nic już w tym sezonie nie walczy, a ponadto znajduje się w bardzo kiepskiej dyspozycji. Drużyna prowadzona przez Craiga Browna nie wygrała już od sześciu kolejek, w których zdobył zaledwie dwa punkty, a obecnie kontynuuje serię czterech porażek. Dlatego też grająca o obronę tytułu mistrzowskiego ekipa z Glasgow musi wygrać. Co więcej, gospodarze oprócz nie najwyższej dyspozycji, mają także problem kadrowy. Dzisiaj na pewno nie zagrają - Rory McArdle (38/4), Yoann Folly (20/1) i Darren Mackie (14/1), a pod znakiem zapytania stoi występ Zandera Diamonda (36/1), Davida McNamee'a (13/0) i Paula Hartleya (32/8). W szeregach gości nie zobaczymy natomiast Richarda Fostera (23/0), Lee McCullocha (30/1), Kirka Broadfoota (15/0), a także Vladimira Weissa (38/6), ale ich brak nie powinien być widoczny, bo tylko wypożyczony właśnie z Aberdeen Foster brał udział w dwóch zwycięskich ostatnich spotkaniach. Od momentu wyraźnej porażki 20 lutego na Celtic Park, zawodnicy The Gers wygrali kolejnych pięć meczów, ponosząc jedną, nieoczekiwaną porażkę przed własną publicznością z Dundee Und. (mimo, iż dwukrotnie obejmowali prowadzenie). Wpadka się zdarzyła, co wykorzystali The Bhoys, ale szans ekipie Smitha na mistrzostwo Szkocji nie odbierałbym. Tym bardziej, że 24 kwietnia na Ibrox Park podejmą Celtic i tak na dobrą sprawę wszystko będzie zależało od nich samych. Ja na sam koniec dodam, że w niedzielę Aberdeen czeka bardzo ważny półfinałowy mecz z obecnym liderem SPL i nie sądzę, aby sami piłkarze mieli się specjalnie nakręcać na ligowe spotkanie z The Gers.
At. Madryt na własnym stadionie bedzie podejmował bardzo słaba grojąccy na wyjazdach Real Sociedad. Goście na wyjazdach na 15 meczy 3 wygrali, 1 zremisowali i 11 przegrali. Ostatnie 5 meczy drużyny Sociedad na wyjazdach to 5 porażek, ostatnie zwyciestwo druzyny Realu na wyjezdzie było 15 stycznia gdzie pokonali Getafe 4:0 od tego czasu notuja cały czas porażki. Natomiast gospodarze walcza jeszcze w tym sezonie o udział w Lidze Europejskiej i pokonanie Realu pozwoli im wyprzedzic At. Bilbao któe wczoraj uległo na własnym stadionie 0:3 Madryckiemu Realowi. Atletico na 15 meczy u siebie 7 wygrali, 3 zremisowali i 5 przegrywali zdobywając przy tym 25 bramek a tracąc zaledwie 15.Dlatego dzisiaj stawiam na gospodarzy i myśle że nie przepuszcza szansy wygrania meczu iz zblizenia sie do Ligii Europejskiej
W tym spotkaniu widzę tylko i wyłącznie jednego zwycięzce , Wisłę Kraków. Rozpędzona Krakowska lokomotywa wydaje się pewnie kroczyć po tytuł mistrzowski. Dodatkową motywacją dla białej gwiazdy jest strata punktów przez głównych rywali w tabeli. Wisła dysponuje niesamowicie mocną kadrą meczową , na każdej pozycji mają zawodników mogących zawsze i wszędzie w polskiej lidze nieźle namieszać. Kirm od czterech spotkań regularnie strzela bramki , Małecki zasuwa jak nigdy, a Melikson swoimi rajdami lubi obracać obrońcami przeciwnika. Liczę tutaj także na Genkowa , który po trafieniu z jagą może się podbudować po raz kolejny. Po przeciwnej stronie do Genkowa w wiśle zagra Pareiko, czyli najnowszy idol krakowskiej publiki . Korona za to nie wygląda na zespół który mógłby wiśle poważnie zagrozić . Korona to zespół najgorzej grający u siebie. W tej rundzie jeszcze nie wygrali. Do tego dodać zawirowania czy próby zawirowań w sztabie szkoleniowym i klub w rozsypce gotowy. W zimowym oknie transferowym mieli się wzmocnić, a wyszło na to że się osłabili.
Lazio to drużyna, która w tym sezonie walczy o prawo do gry w Lidze Mistrzów. Początek sezonu był dla Rzymian wyśmienity przez długi czas utrzymywali się na fotelu lidera. 7 kolejek przed końcem piłkarze Lazio znajdują się jednak na 5 miejscu z dwu punktową stratą do Udinese, które wczoraj przegrało z Romą, która zajmuje miejsce bezpośrednio za Lazio w tabeli. Dlatego też w dzisiejszym meczu piłkarze Lazio będą dodatkowo zmobilizowani wygrywając awansują na 4 lokatę i jednocześnie odskoczą na 4 pkt. Romie. Lazio to nie jest drużyna grająca efektownie i ładnie dla oka ale na swoim stadionie potrafią być niezwykle skuteczni ( wygrali 11 z 16 meczów na własnym obiekcie). Parma z kolei nie może być pewna ligowego bytu mając jedynie 2 pkt przewagi nad strefą spadkową. Jest to jednak drużyna własnego boiska, która punktów niezbędnych do utrzymania szukać będzie na własnym obiekcie.
temat składów, taktyk i suchych statystyk. Po prostu wierzę w podtrzymanie świetnej passy AÅ¡ląska, Orest Lenczyk wykonuje świetną robotę a 13 meczy bez porażki przemawia samo za siebie. Na Oporowskiej AÅ¡ląsk Wrocław jest niewygodnym przeciwnikiem dla każdego zespołu z czołówki tabeli, natomiast Widzew nie prezentuje nadzwyczajnej formy i o jakiekolwiek punkty w wyjazdowym spotkaniu we Wrocławiu będzie bardzo ciężko. Wrocławianie wygrywają większość meczy na własnym stadionie w dobrym stylu, dla kontrastu bilans Widzewa na wyjazdach jest zwyczajnie kiepski (bodajże 5 porażek w 6 ostatnich spotkaniach). Opierając się na obecnej formie obu zespołów inny wynik niż zwycięstwo AÅ¡ląska będzie dla mnie niespodzianką.
Legia fatalnie gra w lidze w ostatniej kolejce przegrała z Ruchem 2:3 i pozostaje bez wygranej 3 kolejki. Natomiast Zagłębie pod wodzą Jana Urbana gra lepiej niż za czasow Marka Bajora. Jednak ostatniego spotkania z Polonią Bytom prawie nie dało się oglądać. Na Legię to zdecydowanie za mało. Dzisiaj piłkarze Warszawskiej Legii muszą uwierzyć w siebie i pokazać swoje umiejętności. Na AÂazienkowskiej nie zagra Szymon Pawłowski - strzlec dwóch goli z Polonią. To motor napędowy wszystkich akacji zespołu Miedziowych. Dodatkowo nie zagra Costa Nhamoinesu. Obrońca z Zimbabwe jest zawieszony za czerwoną kartę. Do Legii wrócił inny reprezentant tego kraju - Dickson Choto. Ten stoper w meczu w Gdańsku wprowadził spory spokój do defensywy gospodarzy.
Małe derby AÅ¡ląska. A jako że derby rządzą się swoimi prawami cięzko jest tutaj wytypować zwycięstwo, ja natomiast skłaniam się tutaj ku Niebieskim. Ruch w ostatniej kolejce pokonał Warszawska Legie 3:2 mimo że do przerwy przegrywał 2:0 a tydzien wcześniej ograł w WDAÅ¡ Zabrzańskiego Górnika 3:0. Goście fatalnie radzą sobie na wyjazdach w tym sezonie odnieśli tylko 1 wyjazdowe zwycięstwo z Cracovia 1:0. Goście walczą o utrzymanie są na przed ostatnim miejscu w tabeli. Nie sądzę jednak aby nastąpiła nagła przemiana w spotkaniach wyjazdowych, a już na pewno nie przeciw takim rywalom jak Ruch Chorzów, który w ostatnich meczach prezentuje się z bardzo dobrej strony, w przeciwieństwie do Polonii Bytom. Ruch zajmuje 9 miejsce w tabeli i mają nawet szanse na wicemistrzostwo kraju. Dlatego stawiam na gospodarzy , ponieważ bedą chcieli odnieść 4 zwyciestwo z rzędu i zbliżyć się do czołówki tabeli.
Mecz podtekstami. Głównie za sprawą trenerów W ostatniej kolejce drużyna prowadzona przez Jacka Zielińskiego pokonała Korone 1:3, natomias drużyna Lecha zremisowała ze AÅ¡ląskiem 2:2, w miedzy czasie grali puchar z Podbeskidziem remisując na własnym stadionie 1:1. Kolejorz w tym sezonie wygrał tylko dwa mecze wyjazdowe - we Wrocławiu i w Gdyni.Więc dzisiaj z obecną formą Lecha nie widze tutaj innego wyniku niż zwycięstwo gospodarzy. Lech na Bułgarskiej zremisował z Polonia 2:2 a dzisiaj uważam że mecz skończy się skromnym zwycięstwem Warszawskiej Polonii!