Obie drużyny walczą o inne cele, Bełchatów chce awansować do Ekstraklasy a Sandecja nie spaść lige niżej. Sandecja Nowy Sącz przeplata dobre mecze z gorszymi, w 16. kolejce zremisowała 1:1 z Flotą Świnoujście, wcześniej musiała zadowolić się remisem 2:2 z Wisłą Płock i porażką 0:2 z GKS-em Tychy. PGE GKS Bełchatów podzielił się ostatnio punktami z Kolejarzem Stróże i Flotą Świnoujście (0:0 i 1:1) i po poprzedniej serii spotkań spadł na drugie miejsce w tabeli. Gospodarze preferują ofensywny styl gry a z takimi drużynami lubi grać Bełchatów a jeśli myślą o awansie to takie mecze muszą wygrywać. Sandecja Nowy Sącz będzie musiała sobie poradzić bez swojego kapitana Piotra Kosiorowskiego, pauzującego za czwartą żółtą kartkę. Oprócz kontuzjowanego od kilku kolejek Pavla Besty, wszyscy pozostali zawodnicy są zdrowi. Podobnie jest w przypadku PGE GKS-u Bełchatów, więc można się spodziewać, że drużyna przyjezdna wystąpi w najmocniejszym składzie.
Biało-czerwoni zmierzą się dzisiaj we Wrocławiu o godz. 20.45 towarzysko z drużyną Słowacji. Piątkowy mecz Polska - Słowacja na stadionie we Wrocławiu obejrzy komplet 42 tysięcy widzów. Polacy po raz ostatni grali we Wrocławiu ponad rok temu i wygrali 2-0 z Mołdawią. Dla Nawałki będzie to pierwszy mecz reprezentacji pod jego dowództwem. Będzie to ósme w historii spotkanie Polski ze Słowacją z siedmiu dotychczasowych meczów biało-czerwoni wygrali trzy, tyle samo przegrali i jeden zremisowali. Nasz trener podkreśla w wywiadach, że w reprezentacji będą grali tylko ci którzy traktują gre w reprezentacji jako zaszczyt i zostawią na boisku serce, dlatego dzisiaj powinniśmy zobaczyc inny zespół niż grał za czasów Fornalika. Napewno każdy zawdonik będzie chcial pokazać nowemu trenerowi że to on jest najlepszy. Ze składu naszych rywali kontuzje wyeliminowały Vladimira Weissa z Olympiakosu Pireus, Martina Jakubkę z Amkaru Perm i bramkarza Jana Muchę z Krylji Sowietow Samara.
Dzisiaj o godzinie 15:30 dojdzie do towarzyskiego spotkania pomiędzy dwoma Szwajcarskimi zespołami. Grasshopper występuje w Super League, zajmują drugą lokate ze stratą dwóch oczek do pierwszego miejsca. Lugano grają w lidze niżej zajmując siódmą pozycje, widać u nich zwyżke formy, wygrali trzy ostatnie mecze. Gospodarze dzisiejszego spotkania będą wystepować bez dziewięciu swoich zawodników którzy zostali powołani do meczy U-18 U-21. W Grasshopper nie wystąpi: Sead Hajrovic, Michael Lang, Amir Abrashi, Shkelzen Gashi, Izet Hajrovic, Nassim Ben Khalifa, Moritz Bauer, Levent Gülen, Shani Tarashaj. Jak wiadomo w takich spotkaniach słabsze drużyny chcą sie pokazać z jak najlepszej strony i grają na 100% swoich możliwości. Gospodarze są zmuszeni do zagrania zawodnikami, którzy nie grają w meczach ligowych, nie jest dla nich też ten mecz tak ważny jak rozgrywki ligowe i tutaj upatruje szansy dla Lugano.