Jako ostatni mecz do analizy wybrałem spotkanie z najbardziej polskiej grupy w tegorocznej LM. I będzie to ponownie konfrontacja Klubów z Anglii i Niemiec. Tym razem naprzeciw siebie staną jedenastki Arsenalu Londyn oraz Borussii Dortmund. Mecz ten niewątpliwe dla nas Polaków jest najbardziej interesujący ponieważ w oby klubach znajduje się pięciu naszych rodaków. Szczęsny i Fabiański w Londynie oraz Lewandowski, Piszczek i Błaszczykowski w BVB. Zapewne w akcji zobaczymy dziś tylko trzech z wyżej wymienionych. Fabiański to zmiennik Szczęsnego a Błaszczykowski wyraźnie podpadł włodarzom klubu po udzielonym wywiadzie i wątpliwe aby dziś zagrał. Niewątpliwie będzie to bardzo istotny pojedynek dla oby drużyn. Zwycięstwo znacznie przybliży Angielską drużynę do wyjścia z grupy z pierwszego miejsca. BVB natomiast aby myśleć o awansie do dalszej fazy LM musi wygrać dziś i liczyć że Marsylia nie wygra u siebie z Grekami (remis tych drużyn to najlepsza opcja dla BVB). W innym przypadku pozostanie im walka o trzecią lokatę zapewniającą grę w Lidze Europejskiej. Zarówno Arsenal jak i BVB notują w ostatnim okresie bardzo dobrą serię bez porażki. Londyńczycy po fatalnym początku ligi odrabiają straty do czołówki w lidze angielskie wygrywając mecz za meczem (5 wygranych spotkań z rzędu). BVB również słabo wystartowała w Bundeslidze ale podobnie jak ich dzisiejszy rywal w końcu wskoczyli na swój poziom m.in. dzięki Lewandowskiemu który w tym sezonie jest najskuteczniejszym zawodnikiem niemieckiego zespołu. BVB również notuję udaną serię meczy bez porażki (7 meczy bez porażki w tym aż 6 wygranych). Tak wiec morale w obu ekipach będzie bardzo wysokie. A o wygraniu spotkania zaważyć może taki aspekt jak atut własnego boiska. Stawiam jednak że to Anglicy wygrają to spotkanie. Na boiskach tego kraju każdej drużynie spoza Anglii gra się ciężko. Zespoły z tego kraju charakteryzują się tym ze grają dobrze technicznie i siłowo. Przekonał się już o tym kiedyś m.in. Frankowski który próbował swoich sił w tym kraju. Jeszcze inny aspekt to taki że piłkarze BVB w LM bardzo słabo grają na wyjazdach. Jednak pomimo ze Bundesliga to silna liga to w LM jest poprzeczka podwieszona jeszcze wyżej i zderzenie dla nie jednej drużyny która w swojej lidze prezentuje się bardzo dobrze okazywało się bolesne.